W Polkowicach sztab kryzysowy pracuje codziennie

5 dni temu

W Polkowicach codziennie zbiera się sztab zarządzania kryzysowego. Podczas spotkań omawiana jest obecna sytuacja na dopływach i ciekach wodnych. Dyskutuje się również o stanie przygotowania poszczególnych służb, nakreślane są także możliwe scenariusze na wypadek załamania pogody i potencjalnego zagrożenia powodziowego.

Wszystkie służby miejskie i komunalne w Polkowicach postawione są na nogi.

– Na bieżąco, przez cały weekend, będziemy obserwować sytuację do czasu aż pogoda się uspokoi. Jesteśmy przygotowani, aby odpowiednio zareagować, jeżeli będzie taka potrzeba, a także wspomóc mieszkańców. Życzę oczywiście spokojnego weekendu, ale nie ma co ukrywać, iż to wszystko jest przed nami – mówi Wiesław Wabik, burmistrz Polkowic i podkreśla – Od kilku dni pracujemy nad przygotowaniem się do intensywnych opadów, które mogą wystąpić, aby zadbać o majątek publiczny i bezpieczeństwo mieszkańców.

Pracownicy Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej sprawdzają sieci deszczowe, udrażniają je i oczyszczają. To samo dotyczy przepompowni ścieków, krat czy studzienek.

Mimo iż Polkowice nie leżą przy dużych zbiornikach wodnych czy rzekach, to choćby najmniejsze cieki nie są bagatelizowane przez służby. Władze gminy wiedzą, gdzie na terenie miasta i sołectw są miejsca, w których mogą wystąpić podtopienia i już teraz podejmowane są kroki, które mają zminimalizować skutki ewentualnych nadmiernych opadów.

– Dosłownie kilka dni temu zakończyliśmy wszystkie prace na Kalinie, naszym głównym cieku odprowadzającym wodę z miasta i strefy ekonomicznej – mówi burmistrz Wabik. – Przejęliśmy od Wód Polskich zadanie i oczyściliśmy Kalinę, by mogła przyjąć większą ilość wody. Mamy kanał ulgi oraz polder, gdzie można kierować nadmiar wody. Zajmujemy się też koordynacją działań przedsiębiorców ze strefy ekonomicznej, którzy retencjują wodę.

Na mapie zagrożeń znajdują się też mniejsze cieki jak Moskorzanka czy Żdżerowita. W mieście newralgiczne punkty są na kilku ulicach, jak np. Kolejowa, Górników czy Lipowa.

MATERIAŁ PARTNERSKI

Idź do oryginalnego materiału