W PiS podobno gwiżdżą sobie na prezydenta, a Andrzej Duda odwdzięcza się partii tym samym i też ma na nią gwiżdże. Dziwna wojna Nowogrodzkiej z Pałacem Prezydenckim się wzmaga. Andrzej Duda ma „wyje***” Andrzej Duda kończy w tym roku drugą kadencję prezydenta, więc nie może kandydować po raz kolejny, a to oznacza, iż wypadnie z czynnego uprawiania polityki. Sam liczy chyba na stołek w jakiejś międzynarodowej organizacji i na dobre wypiął się na PiS. Jego macierzysta partia to zresztą widzi. — Prezydent Andrzej Duda ma już na wszystko wyje****. I wszyscy w PiS też mają już wyje**** na Dudę – powiedział anonimowo jeden z polityków z Nowogrodzkiej w rozmowie z „Newsweekiem”. Brutalne, ale prawdziwe. Gdyby jednak chodziło tylko o to, iż prezydent nie wspiera Karola Nawrockiego… Problem okazuje się być głębszy, bo Duda ewidentnie mści się na Jarosławie Kaczyńskim, który przez lata nie traktował go poważnie, i stara się nabić punkty procentowe… Sławomirowi Mentzenowi z Konfederacji. Obaj panowie spotkali się 19 grudnia i to z inicjatywy… głowy państwa. Na tym ma się nie skończyć i politycy mają się już umawiać na kolejne oficjalne rozmowy. O czym? Projekt Konfederacja 2.0? We wszystkim palce może maczać szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek,