W obronie pracowników zbiornika Nysa, na których szczuli pisowcy. Pokazujemy dzień po dniu, godzina po godzinie, jak ratowali miasto

Publicyści i politycy związani z PiS, żeby uderzyć w rząd Tuska, zarzucili pracownikom zbiornika przeciwpowodziowego w Nysie, iż celowo wstrzymali w nim wodę, co doprowadziło do tragedii. Niedługo potem ci pracownicy zaczęli odbierać telefony z groźbami śmierci.