Polityka migracyjna w niektórych krajach Unii Europejskiej coraz bardziej zaskakuje swoją absurdalnością. Plan zakłada osiedlenie aż 500 imigrantów w niewielkim, liczącym niespełna 600 mieszkańców miasteczku Petersdorf, położonym niedaleko Berlina. jeżeli decyzji tej nie uda się zablokować, przybysze zostaną umieszczeni w starych koszarach wojskowych, które w tej chwili są przekształcane na potrzeby czteropiętrowego budynku mieszkalnego.
Zdecydowany sprzeciw wyrazili mieszkańcy Petersdorf, a rada miejska zagłosowała przeciwko rozbudowie budynku. Jednak jak informuje „Die Welt”, ich stanowisko nie zostało wzięte pod uwagę. Burmistrz Thomas Schoppe przyznał w lokalnych mediach, iż prace budowlane rozpoczęły się jeszcze zanim zakończyły się rozmowy w tej sprawie, określając sytuację jako „kompletną zdradę” wobec lokalnej społeczności.
Podstawą prawną działań jest przepis niemieckiego Kodeksu budowlanego, wprowadzony podczas kryzysu migracyjnego, umożliwiający szybką adaptację budynków na potrzeby awaryjnego zakwaterowania „uchodźców” – termin wciąż stosowany w oficjalnych dokumentach. Przepis ten jest regularnie przedłużany o kolejne trzy lata.
Pakt migracyjny
Jednocześnie unijny pakt migracyjny, aktywnie promowany przez Ursulę von der Leyen i jej współpracowników, zakłada zwiększenie dynamiki przyjmowania migrantów oraz uproszczenie procedur deportacyjnych. W ramach paktu państwa członkowskie mogą dokonać wyboru: przyjąć migrantów lub wpłacić do budżetu UE tzw. składkę solidarnościową, wynoszącą 20 tys. euro za każdego nieprzyjętego imigranta. System ten określany jest niekiedy mianem „dobrowolnej solidarności”.
W maju w Brukseli przyjęto kolejne dokumenty reformujące wspólny system azylowy UE, przy sprzeciwie jedynie Polski i Węgier. Komisja Europejska prowadzi także działania zmierzające do ujednolicenia traktowania przybyszów we wszystkich krajach UE, by zachęcić ich do osiedlania się nie tylko w Niemczech, ale także w państwach takich jak Polska.
Na mocy dyrektywy azylowej, będącej częścią paktu migracyjnego, imigranci zyskają prawa do świadczeń socjalnych, w tym bezpłatnego zakwaterowania o wysokim standardzie, dostępu do rynku pracy, pełnej opieki zdrowotnej oraz wsparcia finansowego na koszt podatników. Dyrektywa obowiązuje od 11 czerwca tego roku, a państwa UE muszą wdrożyć jej założenia do 12 czerwca 2026 roku.
Premier Donald Tusk zapewnił, iż Polska nie przyjmie imigrantów, jednak partie opozycyjne, takie jak PiS i Konfederacja, wyrażają sceptycyzm wobec tych zapewnień. W październiku rząd zatwierdził pięcioletnią Strategię Migracyjną, dostępną na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, zawierającą szczegółowe wytyczne w tej sprawie.