W grze zostało już tylko trzech muszkieterów z PiS, Nowogrodzka bliżej kluczowej decyzji. „Do startu wyrywa się Tarczyński”

3 godzin temu
Na kogo postawi prezes PiS w walce o Pałac Prezydencki? Wygląda na to, iż na placu boju zostało już tylko trzech kandydatów. Kto przekona do siebie prezesa? Jeszcze niedawno prezydenckie wybory wydawały się odległą perspektywą. Wiosna 2025 r.? O ludzie, a ile to jeszcze czasu! Tymczasem opuszczenie Pałacu Prezydenckiego przez Andrzeja Duda (i koniec pewnej ery PiS) to już kwestia najbliższych miesięcy. Przyznajcie – szampany już się chłodzą, prawda? Umówmy się: tej prezydentury, tych podpisów, decyzji, min, żartów, przemówień, a choćby tańców długo nie zapomnimy. Tyle lat… niech na waszą wyobraźnię zadziała prosty fakt: 18-latkowie, którzy w maju 2025 r. będą mogli głosować, mieli 8 lat, gdy Andrzej Duda po raz pierwszy został wybrany na urząd prezydenta. Oni choćby nie wiedzą, iż prezydentura może wyglądać inaczej. A może. O tym, iż wybory prezydenckie zbliżają się wielkimi krokami świadczy też medialna karuzela nazwisk. Najwięcej miejsca poświęca się partii Jarosława Kaczyńskiego. Wydaje się, iż w PiS jest co najmniej kilkoro chętnych, którzy próbują lub będą próbować przekonać do siebie prezesa. Czas leci, prezes duma, ale pojawiają się też przecieki z Nowogrodzkiej. Twardy elektora kupi Czarnka i Tarczyńskiego – Ilu jest kandydatów? Od dwóch do trzech. Czas robi swoje, a to grono jest
Idź do oryginalnego materiału