Każdego roku naukowcy na świecie dokonują niezwykłych odkryć w dziedzinie biologii. Rok 2024 nie był pod tym względem wyjątkiem, a lista nowych gatunków ptaków, jakie udało się zidentyfikować, wzbudza szczególny podziw. To dowód na to, iż nauka przez cały czas znajduje się na etapie wielkiej przygody, jak zauważył prof. Piotr Tryjanowski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu i podkreśla: „Młodzi ludzie czasami załamują się, iż czas wielkich odkryć się skończył. Nic z tych rzeczy – wielka przygoda dopiero przed nami”.
Przede wszystkim warto zwrócić uwagę, iż odkrycia nowych gatunków nie ograniczają się do ptaków. W 2024 roku na świecie zidentyfikowano także niezwykłe gatunki ssaków, ryb, a choćby grzybów. W Wietnamie odkryto choćby nowego ssaka – jeża wampira (Hylomys macarong), którego długie kły wzbudziły sensację wśród zoologów. W górach Kolorado i Montany opisano grzyba o intensywnym zapachu ryb – Russula neopascua. Tego typu odkrycia podkreślają różnorodność życia na Ziemi i inspirują do dalszych badań. To co także warto też zauważyć, to fakt, iż wiele nowych gatunków odkrywanych jest na terenach trudno dostępnych lub w zbiorach muzealnych, co wymaga od badaczy połączenia wiedzy terenowej i zaawansowanych technik genetycznych.
Wracamy jednak do ptaków i od razu zaznaczmy, iż odkrycia nowych gatunków w tej gromadzie zwierząt mają szczególny charakter. Bowiem o ile nowo opisywane owady, roztocze czy niesporczaki możemy liczyć w setkach gatunków rocznie, to z ptakami tak prosto nie jest – przez wiele lat wręcz myślano, iż proces opisu nowych taksonów niemalże się wypełnił, a jedynie może dochodzić do pewnych przetasowań – np. w obrębie podziału gatunków o dużych zasięgach na mniejsze grupy. „Czasami się śmieję, iż to chyba spora presja „ptasiarzy”, którzy po prostu w ten sposób otrzymują szanse zobaczenie kolejnych gatunków i uzupełnienia listy życia, o czym świadczą przypadki czeczotek, dużych mew czy gęsi. Chociaż – i tutaj mam smutna wiadomość dla światka ptasiarskiego – nowe analizy wskazują, iż rozdrobnienie nastąpiło przedwcześnie i już następuje powrót do starych koncepcji gatunkowych. To jednak wcale nie znaczy, iż w sprawie nowych gatunków ptaków nic się nie dzieje. Oj, dzieje się i to choćby sporo” uśmiecha się prof. Tryjanowski. Popatrzmy na dokonane w 2024 roku odkrycia z całego świata.
„Pięć fantastycznych nowych gatunków: lelek timorski (Caprimulgus ritae), oceannik andyjski (Oceanites barrosi), tarczomrowiec rdzawy (Sakesphoroides niedeguidonae), żałobnik andyjski (Trichothraupis griseonota) i wreszcie mój faworyt – gigancik północny (Patagona chaski). To największy gatunek kolibra, odkryty na obszarach górskich Ameryki Południowej, to fascynujący przypadek adaptacji do ekstremalnych warunków wysokościowych, wykazujący unikalne wzorce migracji i adaptacji fizjologicznych. Zobaczymy, iż wskazane gatunki, poza nazwami naukowymi otrzymały także polskie nazwy, a to za sprawą kolegów – Marka Kuziemko i Pawła Mielczarka, na bieżąco aktualizujących listę ptaków świata. To niezwykle ważne dla popularyzacji wiedzy ornitologicznej oraz łatwiejszego dostępu do informacji dla polskojęzycznych odbiorców. Ich praca pozwala na łączenie nauki z kulturą i tradycją językową” tłumaczy Profesor.
Odkrycie nowych gatunków ptaków to nie tylko poszerzenie listy taksonomicznej, ale również zrozumienie ich unikalnych cech anatomicznych, biochemicznych i fizjologicznych. Prof. Tryjanowski podkreśla, iż takie badania mogą zmienić nasze postrzeganie biologii jako nauki, ale przede wszystkim przypominają, jak ważna jest ochrona przyrody. Każde z tych odkryć pochodzi z obszarów zagrożonych przez zmiany klimatyczne i działalność człowieka. Dlatego ochrona naturalnych siedlisk staje się nieodzownym elementem współczesnej nauki i polityki. Nowe gatunki odkryte w 2024 roku przypominają, iż nasza planeta wciąż kryje wiele tajemnic. „Warto je badać, dlatego czekamy na młodych adeptów nauk biologicznych, jak widać wiele pozostało do odkrycia” – dodaje poznański naukowiec.
Źródło: Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu