Jak długo jeszcze wytrzymamy na świeżym powietrzu

18 godzin temu

Naukowcy z MIT zaproponowali nową miarę oceny zmian klimatycznych: jak wiele dni da się wytrzymać na świeżym powietrzu. To nie tylko odzwierciedla bezpośredni wpływ globalnego ocieplenia na jakość życia ludzi, ale także ujawnia znaczące globalne dysproporcje skutków kryzysu.

W szczególności chodzi o liczbę dni w roku, w których temperatury na zewnątrz nie są ani zbyt gorące, ani zbyt niskie. W sam raz na to aby ludzie mogli normalnie funkcjonować poza domem, czy to pracując, czy też spędzając czas wolny. Autorzy nowej metody – profesor inżynierii lądowej i środowiskowej MIT Elfatih Eltahir oraz doktoranci Yeon-Woo Choi i Muhammad Khalifa – swoje ustalnie opublikowali na łamach Journal of Climate. Na pomysł nowego podejści Eltahir wpdadł podczas swoich godzinnych codziennych spacerów po okolicy Bostonu. „W ten sposób codziennie współpracuję z temperaturą” – mówi.

Kluczową obserwacją był fakt, iż w ostatnich latach było więcej zimowych dni, kiedy mógł chodzić z poczuciem większego komfortu niż wcześniej. Naukowiec pochodzący z Sudanu miał przy tym kompletnie inne odczucie, gdy odwiedzał rodzinny kraj: zimą pogoda jest zwykle stosunkowo przyjemna, ale ogólna liczba tych przyjemnych zimowych dni spada. „Jest mniej dni, które są naprawdę odpowiednie do aktywności na świeżym powietrzu” – mówi Eltahir.

Aby stworzyć miarę, co stanowi akceptowalny dzień na świeżym powietrzu naukowcy uruchomili stronę internetową, na której użytkownicy mogą ustawić własną definicję najwyższych i najniższych temperatur, które uważają za komfortowe dla swoich aktywności na świeżym powietrzu. Następnie na mapie świata można wskazać kraj i uzyskać prognozę, jak zmieni się liczba dni spełniających te kryteria od dziś do końca stulecia (oprogramowanie opracowane przez zespół wykorzystuje wszystkie dostępne modele klimatyczne – około 50 – pokazuje projekcje na jednym wykresie, aby widać było zakres możliwości oraz średnią prognozę).

Gromadzone w ten sposób dane pozwoliły na kilka istotnych refleksji: przede wszystkim będą zwycięzcy i przegrani, a przegrani zwykle koncentrują się na globalnym południu. „Na północy, w miejscu takim jak Rosja czy Kanada, zyskujesz znaczną liczbę dni na świeżym powietrzu. A kiedy jedziesz do miejsc takich jak Bangladesz czy Sudan, to dostajesz bardzo złą wiadomość. Masz znacznie mniej dni na świeżym powietrzu. Zmiany nie rozkładają się więc równomiernie: Północ zyskuje; Południe przegrywa”, mówi Eltahir.

/Fot: MSZ//

Idź do oryginalnego materiału