USA podnosi cła na chińskie komponenty solarne do 60%

Nowe cła na chińskie komponenty solarne

Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa zdecydowała się na wprowadzenie nowych 10-procentowych ceł na chińskie materiały solarne, co w połączeniu z wcześniejszymi podwyżkami ceł podnosi całkowite opłaty na chiński polikrzem, wafle PV i ogniwa słoneczne do 60%. Nowe stawki weszły w życie 4 lutego 2025 roku, w ramach sekcji 301 amerykańskiego kodeksu celnego.

Podwyżki są kontynuacją polityki poprzedniego prezydenta Joe Bidena, który w maju 2024 roku podwoił cła na chińskie ogniwa słoneczne z 25% do 50%. W grudniu 2024 roku administracja USA podjęła podobne działania wobec polikrzemu i wafli solarnych, również ustalając taryfy na poziomie 50%.

Opóźnienie ceł na import z Kanady i Meksyku

Co istotne, nowe cła miały objąć także import surowców energetycznych z Kanady i Meksyku, w tym polikrzemu, wafli i ogniw słonecznych. Jednak administracja Trumpa opóźniła ich wdrożenie o miesiąc, co daje czas na dalsze negocjacje handlowe między krajami.

Chiny dominują w globalnym rynku solarów

Chiny od lat kontrolują globalny rynek materiałów solarnych. W 2022 roku miały 89% udziału w produkcji polikrzemu na świecie, a od tego czasu ich dominacja jeszcze wzrosła. Globalna nadpodaż tych komponentów w 2024 roku doprowadziła do spadku cen paneli fotowoltaicznych, co utrudnia konkurencję producentom spoza Chin.

Skutki dla amerykańskiego sektora solarnego

Wprowadzenie wysokich ceł ma na celu pobudzenie amerykańskiego przemysłu solarnego, jednak może przynieść odwrotny efekt. Wstrzymanie federalnych dotacji na rozwój zielonej energii spowodowało zamrożenie kilku dużych inwestycji w USA. Premier Energies ogłosiło zatrzymanie budowy fabryki ogniw słonecznych o mocy 1 GW, a KORE Power wstrzymało realizację zakładu produkcji baterii w Arizonie.