USA odrzuciły propozycję Kanady ws. rosyjskiej floty cieni. Chcą też usuwać słowo "sankcje"

Zdjęcie: Fot. REUTERS/Kevin Lamarque


Kanada zaproponowała Stanom Zjednoczonym powołania przez G7 grupy zadaniowej, której zadaniem byłoby zajęcie się tzw. flotą cieni. Waszyngton odrzucił propozycję. Dlaczego?
Propozycja Kanady: Grupa G7, czyli USA, Japonia, Niemcy, Wielka Brytania, Francja, Włochy i Kanada, ma w przyszłym tygodniu wydać wspólne oświadczenie w kwestiach morskich. W tym roku rotacyjne przywództwo w grupie sprawuje Kanada, która zaproponowała sojusznikom powołanie grupy zadaniowej, której zajęłaby się tzw. flotą cieni. To rosyjskie tankowce, które łamią sankcje międzynarodowe i transportują ropę.


REKLAMA


Jakie jest stanowisko USA? Bloomberg poinformował, iż Waszyngton propozycję odrzucił. Co więcej, naciskał, by z oświadczenia usunąć słowo "sankcje" oraz sformułowanie odnoszące się do "możliwości Rosji do prowadzenia wojny" przeciwko Ukrainie. Stany Zjednoczone chcą z kolei zaostrzenia kursu wobec Chin. Oczekują, żeby wskazał, iż to właśnie Pekin działa na rzecz "egzekwowania bezprawnych roszczeń morskich". Agencja dodała, iż komunikaty G7 mają oficjalny status dopiero wtedy, gdy zostaną opublikowane w drodze konsensusu.


Zobacz wideo Techno-apokalipsa. W co wierzą Elon Musk i Peter Thiel [Co to będzie odc.48]


Donald Trump o "błędzie" względem Rosji: W połowie lutego prezydent USA tak określił wyrzucenie Rosji z grupy państw G8. Stwierdził, iż Moskwa powinna zostać przyjęta z powrotem. Jednocześnie Trump powtórzył, iż "ufa Putinowi", kiedy ten ma deklarować, iż chce pokoju.
O ostatnich decyzjach prezydenta USA przeczytasz więcej w tekście Miłosza Wiatrowskiego-Bujacza "Trump się miota. Europa przed ogromną szansą". Źródła: Bloomberg, IAR