Uprzywilejowane mniejszości

Do Trybunału Konstytucyjnego trafił wniosek grupy posłów Prawa i Sprawiedliwości dotyczący zbadania zgodności z Konstytucją przywileju, który pozwala mniejszościom narodowym w Polsce na udział w wyborach do Sejmu bez konieczności przekroczenia 5-procentowego progu wyborczego. Przepis ten wywołuje liczne kontrowersje.
– Mechanizm ten jest problematyczny i dyskryminujący, ponieważ wprowadza asymetrię w traktowaniu obywateli w zależności od ich narodowości. Wyobraźmy sobie sytuację: jeżeli jesteś Polakiem i twoje ugrupowanie uzyska 4,9 proc. głosów w wyborach, to twoi przedstawiciele nie wejdą do Sejmu. To proste – obowiązuje cię 5-procentowy próg wyborczy. Ale jeżeli jesteś obywatelem polskim należącym do mniejszości narodowej, ten próg przestaje mieć znaczenie. Możesz zdobyć znacznie niższe poparcie, a mimo to zasiąść w parlamencie. Taki stan rzeczy można postrzegać jako mechanizm dyskryminacyjny, który faworyzuje jedną grupę kosztem drugiej. Dlaczego obywatel narodowości polskiej, który przestrzega tych samych zasad i płaci podatki na równi z przedstawicielami mniejszości narodowych, musi mierzyć się z wyższymi barierami, aby uczestniczyć w procesie decyzyjnym na szczeblu państwowym? To pytanie pozostaje otwarte.