Ulokowanie nielegalnych imigrantów kosztowało podatników 1,1 miliarda dolarów

Kanada wydała do tej pory ponad miliard dolarów, aby zapewnić miejsce do mieszkania dla ludzi, którzy przekroczyli jej granicę z USA bez zezwolenia.

Do tej kwoty dodaje się jeszcze 1,1 miliarda dolarów, które zarezerwowano w budżecie kanadyjskiego rządu na rok 2024. Ten dodatkowy miliard ma pozwolić na kontynuowanie programu pomocy w znalezieniu miejsca do mieszkania dla osób, które przekroczyły granicę bez pozwolenia.

Od 2017 roku w Kanadzie jest coraz więcej osób, które przekraczają granicę bez zezwolenia. Jest to efekt zmian w polityce USA dotyczącej imigracji. Inny czynnik, który wpłynął na ten wzrost, to wpis na Twitterze byłego premiera Kanady, Justina Trudeau. W 2017 roku napisał on, iż Kanada jest otwarta dla migrantów z całego świata, choćby jeżeli przyjeżdżają do niej bez zezwolenia. To spowodowało wiele problemów.

Jedno z miejsc, gdzie najwięcej ludzi przekracza granicę, to ulica Roxham Rd. w Quebecu. Ta ulica kończy się na granicy między Kanadą a USA i jest popularnym miejscem dla osób, które chcą dostać się do Kanady. Firmy taksi i transportowe z USA zarobiły na tym dużo pieniędzy, bo wiele osób korzystało z ich usług.

Osoby, które przekroczyły granicę, trafiają do różnych miast w Kanadzie, gdzie czekają na decyzję o udzieleniu azylu.

W 2018 roku były burmistrz Toronto, John Tory, powiedział, iż tak duża liczba osób starających się o azyl przekroczyła możliwości miasta. Wiele z tych osób mieszka teraz na ulicy lub w schroniskach dla bezdomnych.

1,1 miliarda dolarów ma pomóc w zapewnieniu mieszkań dla tych osób. Pieniądze te są częścią rządowego programu pomocy mieszkalnictwa.

W ramach tego programu prowincja Ontario dostała 640,2 miliona dolarów, a Quebec 440,9 miliona dolarów.

Niestety, nie było możliwe sprawdzenie, ile osób od 2017 roku przekroczyło granicę bez zezwolenia, bo strona rządu, na której są te informacje, jest aktualnie niedostępna. Ale według danych sprzed kilku tygodni, liczba tych osób to 114 251.

Z tej liczby 53 856 dostało azyl, 26 377 nie dostało, a 2957 zrezygnowało z ubiegania się o azyl. 7119 osób wycofało swój wniosek.

Dzięki zarezerwowaniu dodatkowego 1,1 miliarda dolarów w budżecie na 2024 rok, program pomocy mieszkalnictwa będzie kontynuowany do roku 2027.

Od 2020 roku, oprócz wsparcia z programu pomocy mieszkalnictwa, osoby, które przekroczyły granicę, są zakwaterowane w hotelach. Za to płaci rząd Kanady.

Miasto Toronto otrzymało na to dodatkowe 40 milionów dolarów od rządu w budżecie na lata 2024–2025. Region Peel dostał 22 miliony dolarów.

W październiku ubiegłego roku w hotelach finansowanych przez rząd mieszkało około 4500 osób, które przekroczyły granicę. Większość z nich mieszkała w prowincji Ontario.

Łącznie, w tym roku rząd Kanady przeznaczy na program pomocy mieszkalnictwa około 543,4 miliona dolarów.