Ukraińcy planowali zamachy terrorystyczne w Niemczech

7 godzin temu

Niemiecka policja aresztowała trzech mężczyzn pod zarzutem działalności agenturalnej. Ukraińcy przygotowywali podpalenia i ataki wybuchowe na transport towarowy w Niemczech. Standardowo, media przedstawiły tezę, iż stoją za tym rosyjskie służby specjalne.

Ukraińcy planowali zamachy terrorystyczne w Niemczech. Prokuratura Federalna aresztowała trzech tzw. „uchodźców wojennych” pod zarzutem sabotażu i szpiegostwa. Mówi się, iż uzgodnili przeprowadzenie ataków na transport towarowy w Niemczech za pośrednictwem jednego lub więcej pośredników.

Do pierwszego zatrzymania doszło w piątek 09.05 w Kolonii, a do drugiego w sobotę 10.05 w Konstancji. Trzeci z podejrzanych został pochwycony we wtorek 13.05 w szwajcarskim kantonie Turgowia. Dwaj mężczyźni przebywają w niemieckim areszcie, natomiast zatrzymany w Szwajcarii, ma zostać przetransportowany do Niemiec.

Federalny Prokurator Generalny oskarża Ukraińców o rzekome działanie w imieniu rosyjskich służb specjalnych. Mężczyźni mieli planować wysyłanie do różnych adresatów paczek zawierających materiały wybuchowe i zapalające, które miały ulec zapłonowi w trakcie transportu. Według Prokuratury, w celu zbadania tras transportowych, jeden z mężczyzn wysłał już w marcu br. dwie przesyłki testowe do Kolonii, zawierające między innymi lokalizatory GPS.

Zdaniem ministra spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii Herberta Reula (CDU), dzięki zatrzymanym pakietom, policja i Urząd Ochrony Konstytucji mogły wyśledzić sprawców. Następnie sprawą zajęła się Prokuratura Federalna w Karlsruhe.

W obliczu aresztowań za domniemaną działalność szpiegowską na rzecz Rosji, minister spraw wewnętrznych Badenii-Wirtembergii Thomas Strobl (CDU) wezwał do większej czujności. – Nie jesteśmy w stanie wojny, ale nie jesteśmy też już w prawdziwym pokoju”. Strobl powiedział SWR, iż był bardzo wdzięczny służbom bezpieczeństwa „za to, iż prawdopodobnie zapobiegły atakowi bombowemu – powiedział.

– To często tak zwani agenci niskiego szczebla, inaczej: agenci jednorazowego użytku. Często są to młodzi ludzie, zwykle bez grosza przy duszy, którzy są rekrutowani dla szybkich pieniędzy i często choćby nie wiedzą, iż tak naprawdę pracują dla wrogiego wywiadu – dodał.

Sprawę planowanych zamachów traktuje się bardzo poważnie. Chociaż śledztwo jest na wczesnym etapie, w przeszłości zdarzały się już podobne przypadki prób sabotażu, np. w lipcu 2024 roku w lipskim centrum przeładunkowym przesyłka zapaliła się, a stojący na ziemi kontener stanął w płomieniach. Również w tym przypadku udało się z dużym prawdopodobieństwem zrekonstruować, iż był to zaplanowany atak podpalenia europejskiego transportu lotniczego.

Według federalnego prokuratora generalnego mężczyzna aresztowany w Konstancji ma obywatelstwo ukraińskie. Dotychczas mieszkał w domu dla azylantów. Ze względów śledczych nie podano dalszych informacji.

NASZ KOMENTARZ: Dopiero wczoraj informowaliśmy o Ukraińcu, który podpalił sklep Ikea w Wilnie. W Polsce plagą są podpalenia przez Ukraińców sklepów wielkopowierzchniowych. W przypadku Niemiec mamy kolejny z tego cyklu tzw. „zbiegó okoliczności”. Zamachy znów planowali Ukraińcy i znów, bez pogłębionego śledztwa, twierdzi się, iż mogły stać za tym wyłącznie rosyjskie służby. Nikt nie podejmuje się sprawdzenia, czy może to robić ukraiński wywiad, któremu przecież bardzo zależy na oczernianiu Rosji i dołączeniu państw NATO do wojny, którą Ukraina zaczyna przegrywać.

Polecamy również: BBC ocenzurowała film o medykach w Gazie. Wszystko dla Izraela

Idź do oryginalnego materiału