O co chodzi: W sieci pojawiły się nagrania z ataku, do którego doszło 1 stycznia w Nowym Orleanie. Sprawca wjechał rozpędzonym samochodem dostawczym w tłum ludzi. Zabił 14 osób, a ranił około 35. Zginął po wymianie ognia z policją.
REKLAMA
Zobacz wideo Donald Tusk: Polska będzie silna jak nigdy, a Bałtyk dobrze chroniony
Ujawnione nagrania: Na opublikowanych w mediach filmach widać, jak przechodnie uciekają przed pojazdem, który z wielką prędkością jechał ulicą w Dzielnicy Francuskiej w Nowym Orleanie. Nagrania pochodzą z kamer przemysłowych, które znajdują się przy ulicy. Pochodzenie nagrań potwierdzono na podstawie zdjęć satelitarnych miejsca zdarzenia oraz daty ich wykonania.
Ustalenia Białego Domu: Sprawca noworocznego ataku w Nowym Orleanie działał sam - poinformowało oficjalnie FBI i dodało, iż to tragiczne wydarzenie trzeba uważać za akt terroryzmu. Prezydent Joe Biden, powołując się na ustalenia służb, poinformował, iż kilka godzin przed atakiem sprawca podłożył ładunki wybuchowe w zamrażarkach do lodu w Dzielnicy Francuskiej Nowego Orleanu. W samochodzie miał zdalny detonator, który miał doprowadzić do dwóch eksplozji. Służby sprawdzają, co stało za radykalizacją zamachowca - weterana z Teksasu.
Działał sam? Biały Dom nie ma dowodów na zagraniczne kierownictwo lub zaangażowanie w atak. -Federalne organy ścigania i służby wywiadowcze aktywnie badają wszelkie zagraniczne lub krajowe kontakty i powiązania, które mogłyby mieć związek z atakiem - zapewniał Joe Biden. Władze traktują środowy zamach jako atak "samotnego wilka" związanego z Państwem Islamskim, któremu zamachowiec złożył przysięgę na wierność. W jego mieszkaniu znaleziono materiały do produkcji bomb.
Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: "Trump po zamachu w Nowym Orleanie zaatakował demokratów. 'Nasz kraj to katastrofa'".Źródła: IAR, Sky News (X), Reuters, Sky News (YouTube)