Kolejna nieprawidłowość w komisji wyborczej
Pojawiły się kolejne informacje dotyczące błędów w protokołach obwodowych komisji wyborczych. 6 czerwca przedstawiciele Mińska Mazowieckiego poinformowali, iż w obwodowej komisji wyborczej nr 13 doszło do pomyłki podczas ustalania wyników drugiej tury wyborów. Wyniki kandydatów zostały źle przypisane. Do podobnej sytuacji doszło też w Krakowie.
REKLAMA
Zobacz wideo Spięcie na komisji ds. Pegasusa. Bejda: "Ja się Was nie boję"
Pomyłka komisji w Mińsku Mazowieckim
Według informacji przekazanych przez władze miasta rzeczywisty wynik wyborów w Mińsku Mazowieckim był korzystniejszy dla Rafała Trzaskowskiego. "Doszło do błędnego podania wyniku wyborów w protokole. W rzeczywistości wynik jest odwrotny. Zdecydowanie wygrał Rafał Trzaskowski. Z dziewięciu osób pracujących w komisji wyborczej nikt nie powiadomił o nieprawidłowości" - poinformował burmistrz miasta Marcin Jakubowski. Jak się okazało, 6 czerwca przewodniczący komisji przyznał, iż "popełnił błąd, wprowadzając wynik". "Miasto nie ma wpływu na obsadę i prace komisji wyborczych. Nad tym procesem czuwa komisarz wyborczy i urzędnik wyborczy powoływany przez krajowe biuro wyborcze" - dodał. Po prawidłowym przeliczeniu głosów kandydat KO uzyskał tam 611 głosów (62,73 proc.) poparcia. Z kolei Karol Nawrocki - 363 głosy (37,27 proc.).
Spływają kolejne protesty wyborcze
28 protestów wyborczych wpłynęło do tej pory do Sądu Najwyższego. Zarzuty, które się w nich pojawiły, to między innymi brak oświadczeń lustracyjnych organów wyborczych, a także czerwone korale - kojarzone z jedną z kandydatek z pierwszej tury - na szyi członków jednej z warszawskich komisji. Zdaniem składającego protest rekwizyt jednoznacznie kojarzył się z kampanią jednego z kandydatów. Protestujący wskazywali również na - ich zdaniem - uzasadnione podejrzenie, iż część obywateli wykorzystała możliwość kilkukrotnego głosowania na podstawie zaświadczeń, odwiedzając po kolei kolejne komisje w różnych miejscowościach. Przypomnijmy, protest musi być wniesiony na piśmie, bezpośrednio do Sądu Najwyższego lub nadany na poczcie. Aby został rozpoznany, musi zawierać dane autora protestu wraz z numerem PESEL, wniosek o stwierdzenie nieważności wyboru prezydenta, zarzuty wraz z uzasadnieniem lub dowodami. Termin złożenia protestów mija w poniedziałek 16 czerwca.
Więcej na podobny temat przeczytasz w artykule: "Skandaliczny błąd w komisji. Chodzi o głosy na Trzaskowskiego i Nawrockiego. Teraz się przyznają".Źródła: Miasto Mińsk Mazowiecki (Facebook), Burmistrz Marcin Jakubowski (Facebook), IAR