Wczoraj Ministerstwo Obrony Narodowej przez 10h zaprzeczało, iż do Polski wleciały białoruskie śmigłowce, mimo iż premier Morawiecki i minister obrony Błaszczak (a za nimi także Jarosław Kaczyński) otrzymali precyzyjne informacje od Amerykanów a wojsko wiedziało o możliwości naruszeniu przestrzeni powietrznej na długo zanim śmigłowce się w niej pojawiły.
Nad Polską, jak nad całą przestrzenią powietrzną przy granicy, rozciągnięty jest parasol składający się z systemów rozpoznawczych AWACS, zamontowanych na samolotach wojskowych oraz system satelitarny. AWACS działa tak precyzyjnie, iż informacja o locie śmigłowców była znana już wtedy, gdy startowały.
Decyzja o okłamywaniu Polaków zapadła w PiS – nie w wojsku. Takie działanie to śmiertelnie niebezpieczna rzecz dla bezpieczeństwa naszego kraju.
Po 10 godzinach.. I to tylko dlatego, iż mieszkańcy zdjęcia zrobili. https://t.co/ipzINPUNAf
— Krzysztof Brejza (@KrzysztofBrejza) August 1, 2023