UJAWNIAMY: PiS wprowadził cenzurę w urzędach i firmach

1 rok temu

Urzędy nie mają prawa komunikować swojej aktywności bez porozumienia z nadrzędnymi ministerstwami a cała polityka informacyjna PiS podlega bardzo ostrej cenzurze. Wszystko lub prawie wszystko jest podporządkowane kampanii wyborczej a każdy temat może stać się polityczny.

Na ulicy Mysiej w Warszawie istniał za komuny urząd cenzury. Dzisiaj takie urzędy cenzury funkcjonują w Kancelarii Premiera i poszczególnych ministerstwach. PiS panicznie boi się wycieku wrażliwych danych a im bliżej wyborów będzie tego więcej, bowiem ludzie mają po prostu dość i ujawniają szokujące informacji o tym jak funkcjonuje ten zakłamany system.

Mimo cenzury do dziennikarzy trafiają więc kolejne szczegóły dotyczące znanych i nieznanych afer. Bardzo interesujące wątki wyciekają między innymi z Orlenu – można domniemywać, iż sprawa prywatyzacji Lotosu ma jeszcze wiele nieznanych stron. Interesująco dla dziennikarī wyglądają też finanse Ministerstwa Kultury czy pomysły na nowe podatki, którym oczywiście rząd PiS zaprzecza, ale prace realizowane są (nawet jeżeli są chwilowo wstrzymane).

Będziemy ujawniać kolejne wątki afer bo Polacy zasługują na prawdę.

Idź do oryginalnego materiału