Gminy bez straży – symbol bezradności wobec smogu
Polski Alarm Smogowy (PAS) opublikował raport „Kontrola palenisk na Mazowszu w 2023 r.”. Dane zebrano w 70 gminach wchodzących w skład Obszaru Metropolitalnego Warszawy oraz w gminie Żyrardów. Raport ujawnia istotne różnice w egzekwowaniu prawa między gminami, które posiadają straż miejską lub gminną, a tymi, które jej nie mają.
W gminach bez straży miejskiej liczba osób upoważnionych do kontroli wynosiła tylko 136, podczas gdy w gminach ze strażą – aż 517. W przeliczeniu na domy jednorodzinne: jeden kontrolujący przypadał na 629 domów w gminach bez straży, podczas gdy w gminach ze strażą – na 117 domów.
Kontrole tylko w godzinach pracy i niewielka liczba zgłoszeń
PAS zwraca uwagę, iż w większości gmin bez straży kontrole prowadzono wyłącznie w godzinach pracy urzędów. Oznacza to, iż nie obejmowały one wieczornych godzin, kiedy najczęściej rozpala się w piecach.
Co więcej, liczba zgłoszeń dotyczących łamania przepisów była aż dziesięciokrotnie niższa w gminach bez straży niż w tych ze strażą. Mimo iż to właśnie w tych pierwszych znajduje się więcej domów jednorodzinnych z piecami na paliwo stałe. PAS wskazuje, iż może to być wynik niskiej świadomości społecznej lub obawy mieszkańców przed posądzeniem o donosicielstwo.
Skuteczność mandatów – przepaść między gminami
W gminach ze strażą aż 59% wykroczeń związanych ze spalaniem odpadów oraz 31% naruszeń uchwały antysmogowej kończyło się mandatem. Tymczasem w gminach bez straży tylko 19% przypadków spalania śmieci i zaledwie 3% przypadków złamania uchwały antysmogowej skutkowało ukaraniem.
Piotr Siergiej z PAS podsumowuje:
„Jeśli ktoś spala odpady, czyli popełnia poważne wykroczenie karane grzywną do 5000 zł, istnieje niewielka szansa, iż poniesie konsekwencje. (…) jeżeli natomiast nie przestrzega uchwały antysmogowej, (…) to w zasadzie pozostaje bezkarny”.
Nowe przepisy bez realnego egzekwowania
Od 2023 roku obowiązuje zakaz użytkowania kotłów bezklasowych. PAS podkreśla, iż mimo tego przepisy te nie są w praktyce egzekwowane. Koordynatorka projektu Paulina Mroczkowska zaznacza:
„Tam gdzie stwierdza się wykroczenie, często brakuje konsekwencji. (…) W wielu gminach, mimo prowadzenia kontroli, nie odnotowuje się żadnych wykroczeń, mimo iż większość palenisk (…) jest już nielegalna”.
W niektórych gminach zanotowano też wysoki odsetek zgłoszeń, które pozostały bez reakcji. PAS uważa, iż ignorowanie takich przypadków oznacza przyzwolenie na zatruwanie sąsiadów i opóźnia poprawę jakości powietrza.
PAS apeluje o konkretne działania
Polski Alarm Smogowy rekomenduje szereg działań, które mają poprawić sytuację. Wśród nich m.in.:
- utworzenie programu finansowego wspierającego powstawanie straży gminnych i miejskich (na wzór Małopolski),
- nadanie urzędnikom prawa do wystawiania mandatów,
- podnoszenie kompetencji osób kontrolujących.
Raport podkreśla, iż choć świadomość społeczna rośnie, egzekwowanie przepisów wciąż wymaga reorganizacji i wsparcia ze strony województwa.
Zobacz również:- Polska traci miliardy przez smog. EHPA: pompy ciepła mogą to zmienić
- Zanieczyszczasz? Zapłacisz. Rewolucja w podatkach za auta spalinowe.
- KE wzywa Polskę do wycofania dopłat do kotłów na węgiel i gaz – są też zarzuty ws. rynku energii
- Gaz zamiast węgla – Kalisz stawia na czystsze ciepło. Nowa kotłownia Energi oddana do eksploatacji
Źródło: Polski Alarm Smogowy – Raport „Kontrola palenisk na Mazowszu w 2023 r.”