Na koniec kadencji Sejmu będziemy robić różne rankingi. Zaczynamy od polityków teflonowych. I od Grzegorza Napieralskiego, byłego szefa i grabarza SLD, dziś w Platformie Obywatelskiej. Wydawało się, iż zniknie on na zawsze, gdy w 2015 r. sąd partyjny SLD zawiesił go w prawach członka za działanie na szkodę ugrupowania. Ale gdzież tam! Z czego by żył? Pisaliśmy już, iż jakiś głupek z PO umieścił go na liście wyborczej. Chyba po to, żeby Napieralski kompromitował tę partię. Choćby zażyłymi kontaktami z Marcinem W., wspólnikiem Marka Falenty (spędzane razem wakacje i bezzwrotne „pożyczki”). Albo z grupą Radius z kapitałem rosyjskim. Dla Platformy Napieralski jest coraz głośniej tykającą bombą.
Tykająca bomba w PO

Zdjęcie: Obrazek do wpisów z kategorii Aktualne
- Strona główna
- Wybory i nastroje
- Tykająca bomba w PO
Powiązane
Co grozi za złamanie ciszy wyborczej?
43 minut temu
Cisza wyborcza w Polsce. Jej złamanie może zaboleć
1 godzina temu
O Franku i ciszy wyborczej i ustawkach / janko
2 godzin temu
Polecane
W Wiśle pożegnano zmarłą w wieku 84 lat Irenę Poloczek
12 godzin temu
śp. Zdzisław Witkowski
12 godzin temu
Przemyśl swoją decyzję .. / Dobromir
13 godzin temu
Oskarżony o zgwałcenie ośmiolatka. Były już cztery wyroki
14 godzin temu
Dramatyczna akcja ratunkowa w Tatrach. Turysta nie żyje
16 godzin temu