Tychy: Radny PiS chce, żeby konsultować część wystaw w Muzeum z proboszczem. Pojawił się też pomysł powołania „Ruchu Obrony Wartości Katolickich” – na wzór Ruchu Obroni Granic. Dzisiaj na sesji Rady Miasta Tychy odbyła się długa dyskusja na temat wystawy, którą de facto obejrzało tylko trzech radnych. Według radnego PiS, Łukasz Droba miała anty-śląski charakter, jednak najbardziej zapadając w pamięć pomysł przedstawił w trakcie sesji radny Marek Gołosz.
W trakcie dyskusji, o której szczegółowo dopiero będziemy pisać, głos na temat wystawy „DOPEŁNIANIE. Komiks Katarzyny Witerscheim i śląska makatka” zabrał radny Marek Gołosz, również z PiS. Zaproponował dość osobliwe rozwiązanie podobnych problemów w przyszłości. Jego zdaniem wystawy z wątkami religijnymi mogłyby być konsultowane z hierarchami kościelnymi.
„ Dobrze by było, żeby takie osoby, które przedstawiają jakieś wystawy i nawiązują do naszej religii katolickiej, do naszych wartości, do osób świętych, na przykład w tym przypadku świętej Barbary, żeby można było po sąsiedzku, to nie jest daleko, skonsultować się na przykład z księdzem proboszczem, dziekanem dekanatu na przykład Stare Tychy, czy takie treści nie będą urażać nas i deptać naszej wartości katolickiej chrześcijańskiej” – mówił radny Marek Gołosz na sesji Rady Miasta Tychy.
„ W mieście mamy, jeżeli chodzi o statystyki, no to chyba ze 100 tysięcy katolików, tak? Więc wydaje mi się, iż zapytanie, czy nie będzie to nas urażać, byłoby w dobrym tonie i zapobiec takim sytuacjom. Mieliśmy już niedawno w mieście profanację krzyża, byliśmy zbulwersowani tą sytuacją. Następne mogą być też inne takie sytuacje, które nas będą bulwersować, nie zgadzamy się” – ciągnął swoją wypowiedź radny.
Radny stwierdził też, iż być może potrzeba będzie powołania do życia Ruchu Obrony Wartości Katolickich, na wzór Ruchu Obrony Granic. „ Nie pozwolimy na to, żeby deptano naszą wiarę, nasze symbole” – skwitował Gołosz.
Prezydent Tychów był raczej zaskoczony propozycją radnego.
„ Ta propozycja konsultowania z księdzem proboszczem, przyznam, iż jest dość oryginalnym pomysłem. Natomiast myślę, iż chyba nie najlepszym, bo też niekoniecznie chciałbym stawiać księdza proboszcza w roli właśnie cenzora czy jakiegoś sędziego. Co może być, a co nie pokazywane” – stwierdził Maciej Gramatyka, prezydent Tychów.
Radny PiS oburzony wystawą w Muzeum Miejskim w Tychach. „Obraża uczucia mieszkańców i profanuje symbole religijne”