Dominik Tarczyński powiedział, iż może ujawnić, iż sztab Donalda Trumpa otrzymał wszystkie materiały z negatywnymi wypowiedziami na jego temat. O te słowa w programie "Tłit" WP został zapytany Radosław Fogiel. - Mam wrażenie, iż parę osób się ciutkę zagalopowało. Ja rozumiem dobre intencje i mam wrażenie, iż Dominik użył takich sformułowań, które trochę sugerowały, iż to od niego otoczenie Donalda Trumpa to wie - skomentował polityk PiS. Fogiel zwrócił uwagę również na to, iż mało prawdopodobne jest to, iż Donald Trump nie wiedział o tych wypowiedziach wcześniej, zwłaszcza iż właściciel serwisu X Elon Musk blisko współpracuje z nim. W programie rozmawiano również na temat wypowiedzi Donalda Tuska, który podczas swojego wiecu w 2023 roku powiedział, iż "amerykańskie służby, nie wykluczają, iż Trump został wręcz zwerbowany przez rosyjskie służby 30 lat temu". W czwartek premier zapytany o tę sprawę zaprzeczył, żeby kiedykolwiek tak powiedział. Fogiel podkreślił, iż ma nadzieję, iż wszelkie negatywne komentarze na temat Trumpa nie wpłyną na stosunki polsko-amerykańskie. - Oskarżanie o agenturalność to jest dowód na to, jacy to są partacze dyplomatyczni, nikomu nie przyszło do głowy, iż amerykanie mogą dokonać takiego wyboru i lepiej nie palić mostów (...). Ten człowiek (Donald Tusk - przyp.red) jest patologicznym kłamcą - stwierdził Fogiel.