- Eksperci, którzy stale monitorują to zjawisko, (...) dają nam powody do tego, by z każdym dniem mieć w sobie trochę więcej optymizmu - powiedział w niedzielę premier Grecji Kyriakos Micotakis w związku z sytuacją sejsmiczną w regionie Wysp Cykladzkich, w tym na Santorini. Lokalne władze ogłosiły tam w czwartek stan sytuacji nadzwyczajnej. Eksperci twierdzą, iż region nie doświadczył aktywności sejsmicznej na taką skalę od 1964 roku.