Trzaskowski u Mentzena: „Nie będę niczego podpisywał”

2 godzin temu

Rafał Trzaskowski odmówił podpisania deklaracji programowej przygotowanej przez Sławomira Mentzena, którą wcześniej parafował Karol Nawrocki. W rozmowie z liderem Konfederacji, kandydat Koalicji Obywatelskiej wyraził zgodę jedynie na cztery z ośmiu punktów, ale jasno zaznaczył, iż nie zamierza ich formalnie podpisywać.

– Nie będę niczego podpisywał. Ja nie jestem Karolem Nawrockim – oświadczył Trzaskowski.

W trakcie rozmowy Mentzen zadał Trzaskowskiemu pięć krótkich pytań, po czym wspólnie przeszli przez osiem punktów programowych Konfederacji. Kandydat KO odniósł się do każdego z nich, nierzadko stanowczo zaznaczając różnice poglądów.

O TVP Info, Marszu Niepodległości i prezydencie z jednej partii

Trzaskowski zadeklarował, iż popiera likwidację TVP Info ze względu na jej upolitycznienie.
– TVP Info można zlikwidować, bo każda władza populistyczna chciałaby jej używać – powiedział.

Na pytanie o udział w Marszu Niepodległości odpowiedział, iż nie wyklucza takiej możliwości.
– Mam nadzieję, iż będzie okazja, byśmy wszyscy w takim marszu mogli pójść – stwierdził.

Odnosząc się do relacji prezydent–rząd, Trzaskowski zapewnił, iż w przeciwieństwie do Andrzeja Dudy nie będzie podpisywał ustaw „w ciemno”.
– Ja nie podpisuję wszystkiego, co ktoś mi podsuwa – podkreślił.

O realizacji obietnic i podatkach

Zapytany, czy jest mu wstyd za niewypełnienie wszystkich obietnic wyborczych, odpowiedział:
– Obietnice są realizowane, choć mogłoby być szybciej. Nie jestem zadowolony z tempa, ale nie wstydzę się.

Zgodził się z Mentzenem co do sprzeciwu wobec nowych podatków, ale zaznaczył, iż w wyjątkowych okolicznościach – jak globalny kryzys – rząd powinien mieć narzędzia fiskalne.

O gotówce, euro i broni

Trzaskowski zapowiedział, iż nie zamierza ograniczać obrotu gotówkowego ani wprowadzać euro.
– Złotówka gwarantuje nam odporność na kryzysy. Nie ma planów wejścia do strefy euro – zapewnił.

Podkreślił, iż nie planuje również zmian w przepisach dotyczących dostępu do broni.
– Nie zamierzam niczego liberalizować, ale też nie słyszałem o planach zaostrzania przepisów – dodał.

Mowa nienawiści i deepfake’i

Trzeci punkt Mentzena dotyczył zakazu ograniczania wolności słowa. Trzaskowski przyznał, iż wolność słowa jest ważna, ale nie obejmuje mowy nienawiści ani nawoływania do przemocy. Zadeklarował gotowość podpisania ustawy chroniącej dzieci przed toksycznymi treściami w internecie i walki z zagraniczną propagandą.

Jako istotny krok uznał również penalizację rozpowszechniania seksualnych deepfake’ów.

Ukraina w NATO i udział żołnierzy

Trzaskowski jasno sprzeciwił się punktowi zakładającemu brak poparcia dla członkostwa Ukrainy w NATO.
– Wolę, żeby Putin wybił sobie zęby w Ukrainie, a nie u nas – powiedział.

Zaznaczył jednak, iż Polska nie planuje wysyłać swoich żołnierzy na front.
– Nie ma takiego planu. W przyszłości, jeżeli Ukraina będzie członkiem NATO, będzie obowiązywał artykuł 5 – dodał.

O Unii Europejskiej

W sprawie przekazywania kompetencji do UE Trzaskowski zauważył, iż obecny stan integracji jest już bardzo zaawansowany.
– Trudno mi wskazać obszar, gdzie te kompetencje mogłyby być jeszcze rozszerzone – powiedział.

Zapowiedział też sprzeciw wobec dalszego ograniczania jednomyślności w polityce zagranicznej Unii.

O reklamach i kontach z Węgier

Mentzen zapytał Trzaskowskiego o kampanię reklamową w mediach społecznościowych, która miała chwalić jego kandydaturę, a uderzać w Konfederację. Trzaskowski zaprzeczył, iż jego sztab miał z tym związek.

– Pierwszy raz o tym słyszę. Moje konto prowadzi mój zespół – zapewnił, odnosząc się do doniesień o osobach zarządzających jego profilem z Węgier i Belgii.

„Mamy do czynienia z prostym wyborem”

Na zakończenie debaty Trzaskowski odniósł się do wyników ankiety, według której 32 proc. widzów zadeklarowało zmianę zdania na jego korzyść.
– jeżeli to są niezdecydowani wyborcy Konfederacji, to bardzo dobry wynik – skomentował.

Zaapelował również o udział w wyborach:
– Możecie wybrać prezydenta, o którym wszystko wiecie, który zaświadczył swoim życiem, iż jest uczciwy. Po drugiej stronie jest ktoś, o kim dowiadujemy się wciąż nowych rzeczy.

Na podst. Polsat News

Idź do oryginalnego materiału