"Cyrk": Rafał Trzaskowski podczas spotkania z wyborcami odniósł się do próby zatrzymania Zbigniewa Ziobry. - Oglądałem dzisiaj ten cyrk z panem Ziobro. To się po prostu w głowie nie mieści - powiedział. Jak dodał, chodzi o "ministra sprawiedliwości, który krył - wszystko na to wskazuje - największe przekręty" związane z Funduszem Sprawiedliwości. - Widzieliście to wszystko i oni chyba w ogóle tego się nie wstydzą. Oni tym się szczycą. No potem można co prawda uciekać, albo na Białoruś, albo do Budapesztu - stwierdził kandydat na prezydenta.
REKLAMA
"Wszyscy uciekają": Polityk podkreślił, iż Ziobro "chował się przed policją w jednej ze stacji telewizyjnych, bo myślał, iż tam będzie aresztowany w świetle jupiterów". - Przypomnijcie sobie jedną rzecz: przecież oni miotali oskarżeniami na prawo i lewo, czy ktoś uciekał do Budapesztu albo na Białoruś? A oni wszyscy uciekają na Białoruś albo do Budapesztu, albo robią cyrki i usiłują atakować innych. To jest coś absolutnie nieprawdopodobnego. Ja takiej bezczelności nie widziałem, jak żyję" - dodał Rafał Trzaskowski.
Zobacz wideo Tomasz Trela: Panie Ziobro, proszę nie być miękiszonem, fujarą, proszę stawić się na komisji
"Boję się": - Oni próbują zniszczyć autorytet państwa. Dwóch gości, którzy chowają się w Pałacu Prezydenckim [chodzi o Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika - red.]. Minister, który chowa się w stacji telewizyjnej i nie chce przyjść na przesłuchanie komisji sejmowej. Oni wszyscy naigrywają się z państwa polskiego - zaznaczył. - Boję się, iż Karol Nawrocki idzie do Pałacu, aby ich wszystkich ułaskawić - dodał.
O tym, co wydarzyło się w piątek, przeczytasz w tekście pt. Szefowa komisji ds. Pegasusa o Ziobrze: Nie będziemy dawać wodzić się za nos.
Źródła: Spotkanie Rafała Trzaskowskiego z wyborcami w Starogardzie Gdańskim, IAR