Trwa walka z czasem przy remoncie rynku w Wojniczu

10 miesięcy temu
Zdjęcie: Wojnicz


Pierwotnie modernizacja miała zakończyć się pod koniec października, termin wydłużono do końca listopada, ale niewykluczone, iż wszystko może wydłużyć się do drugiej połowy grudnia, a choćby przyszłego roku. Prace remontowe przy centrum Wojnicza zbliżają się do końca, ale wiadomo już na pewno, iż nie uda się zdążyć na pierwotnie planowany termin.

Burmistrz Tadeusz Bąk mówi, iż to ze względu na różne sytuacje, których nie dało się przewidzieć.

– Z uwagi na przeszkody jakie nastąpiły, czyli grzęzawisko, konieczność stabilizacji terenu, potem odkopaliśmy studnię prace były przerywane. Przez to musieliśmy się zastanawiać co dalej i uzgadniać plan z konserwatorem zabytków. Mamy termin teraz do końca listopada, ale ja przypuszczam, iż wszystko potrwa dłużej, pewnie choćby do połowy grudnia. Tych prac zarówno na plantach, jak i rynku jest bardzo dużo i nie da się ich przyspieszyć.

Samorząd musi zakończyć przynajmniej część prac do końca tego roku, ponieważ około 1,5 mln złotych, za które rynek jest remontowany pochodzi z dotacji unijnych, z których gmina musi się rozliczyć jeszcze w tym roku.

Prace remontowe kilkukrotnie były wstrzymywane, m.in. z powodu ulewnych deszczy, które zalały rynek i spowodowały grzęzawisko, które uniemożliwiało jakiekolwiek roboty. Niewykluczone, iż pogoda ponownie spowolni tempo prac.

Kolejną nieplanowaną przeszkodą, która wstrzymała na pewien czas roboty było odnalezienie reliktu przeszłości, czyli studni pochodzącej prawdopodobnie z lat 60. ubiegłego wieku, która była ukryta pod dotychczasową płytą rynku.

Tadeusz Bąk mówi, iż kiedyś może doczeka się odbudowy.

– Jest to precyzyjnie wykonana z cegły studnia, nie zostanie zniszczona. Będzie wyeksponowana w taki sposób, iż w miejscu, w którym będzie pod płytą rynku, to tam będą zaokrąglone płytki. Niewykluczone, iż po iluś latach będzie można ją odbudować i wydobyć ponad powierzchnię.

Odnowiony Rynek ma stanowić miejsce spotkań i wypoczynku. Poza fontanną, powstanie wiele ławek, klombów z kwiatami, posadzone zostaną nowe drzewa, tak aby było jak najwięcej zieleni. Po remoncie pozostaną 23 miejsca parkingowe na Rynku, czyli mniej niż przed rewitalizacją.

Przewidywany koszt modernizacji to blisko siedem milionów złotych.

Idź do oryginalnego materiału