Prezydent USA Donald Trump zasugerował w piątek, iż rozmowy handlowe z Kanadą mogą nie zakończyć się sukcesem, co oznaczałoby, iż Kanada będzie musiała po prostu zaakceptować nałożenie ceł. „Nie mamy szczęścia w rozmowach z Kanadą” – powiedział dziennikarzom przed Białym Domem. – „Może się okazać, iż Kanada po prostu zapłaci cła”.
Trump odniósł się do trwających rozmów handlowych, porównując sytuację z Kanadą do innych porozumień, które jego administracja zdołała już podpisać z wybranymi państwami, zbliżając się do wyznaczonego przez siebie terminu 1 sierpnia.
Komentarze prezydenta padły dzień po tym, jak kanadyjski minister ds. handlu międzynarodowego, Dominic LeBlanc, stwierdził, iż rozmowy w Waszyngtonie z sekretarzem handlu Howardem Lutnickiem oraz z kongresmenami napawają go optymizmem. Mimo to LeBlanc przyznał, iż nowa umowa w zakresie handlu i bezpieczeństwa raczej nie zostanie zawarta przed końcem miesiąca.
„Kanadyjczycy oczekują od nas, iż wynegocjujemy najlepsze warunki, choćby jeżeli potrzeba będzie na to więcej czasu” – powiedział LeBlanc. Biura jego oraz ministra finansów Francois-Philippe’a Champagne’a nie udzieliły w piątek komentarza w tej sprawie.
Na początku lipca Trump rozesłał pisma do wielu państw, w tym do Kanady, zapowiadając wysokie cła na import, jeżeli umowa nie zostanie podpisana do 1 sierpnia. w tej chwili Kanada jest stroną porozumienia handlowego CUSMA (Kanada–USA–Meksyk), które zostało zawarte podczas jego pierwszej kadencji i obowiązuje od 2020 roku.
Choć Trump zapowiedział 35-procentowe cła na Kanadę, jeżeli nie dojdzie do porozumienia, produkty objęte CUSMA będą z tych ceł wyłączone. Jednak stawki na eksport stali, aluminium i pojazdów wciąż obowiązują, a w ciągu kilku dni mają wejść także taryfy na miedź.
Kanadyjska Izba Handlowa wydała oświadczenie, w którym stwierdzono, iż mimo ostrych słów Trumpa priorytetem powinno być „osiągnięcie dobrej umowy”. Jej prezes, Candace Lang, zaznaczyła: „Podczas negocjacji pojawiają się emocje, ale naszym celem powinno być długofalowe porozumienie korzystne dla Kanady – niezależnie od tego, czy dojdzie do niego 1 sierpnia, czy później. Dopóki prowadzone są rozmowy, wciąż jest szansa na sukces”.
Związek zawodowy Unifor, reprezentujący pracowników przemysłu samochodowego, wyraził podobne stanowisko. Szefowa organizacji, Lana Payne, oświadczyła, iż Kanada nie powinna przejmować się wypowiedziami Trumpa, tylko kontynuować rozmowy w interesie narodowym. „Trzeba skupić się na celu – wynegocjować układ korzystny dla naszej gospodarki” – zaznaczyła.
Premier Mark Carney również podkreślił, iż nie zaakceptuje niekorzystnego dla kraju porozumienia. „Dobra umowa to taka, która pogłębia i stabilizuje relacje z USA, a jednocześnie nie ogranicza naszych możliwości w innych obszarach” – powiedział podczas spotkania z premierami prowincji.
Trump ogłosił ostatnio kilka nowych umów z państwami takimi jak Japonia, Filipiny, Indonezja, Wietnam czy Wielka Brytania. Producenci samochodów w Kanadzie wyrazili nadzieję, iż nowa umowa z USA będzie zgodna z warunkami CUSMA.
Jednak organizacja Global Automakers of Canada uważa, iż sytuacja, w której Japonia i Wielka Brytania miałyby płacić niższe cła niż Kanada, jest niedopuszczalna. „To nie do zaakceptowania, iż partnerzy spoza USMCA będą uprzywilejowani, skoro nasze samochody zawierają co najmniej 50% komponentów z USA” – powiedział David Adams, prezes organizacji.
Nie ujawniono jeszcze wszystkich szczegółów dotyczących nowych porozumień handlowych, ale wszystkie przewidują jakieś formy ceł.
Carney zaznaczył w ubiegłym tygodniu, iż mimo trwających rozmów nie ma żadnych dowodów na to, iż którykolwiek kraj zdołałby wynegocjować całkowite zniesienie ceł.
W poniedziałek dwupartyjna delegacja amerykańskich senatorów odwiedziła Kanadę i spotkała się z premierem, chociaż sekretarz Lutnick dał jasno do zrozumienia, iż cła na Kanadę zostaną utrzymane.
Senator Lisa Murkowski z Alaski, która brała udział w tej wizycie, stwierdziła później w Waszyngtonie, iż USA powinny poprawić stosunki handlowe z Kanadą. „Nie powinniśmy traktować Kanady jak każdego innego kraju objętego taryfami. Mimo to nie czuję, byśmy byli blisko rozwiązania tej sprawy przed 1 sierpnia” – dodała.
