Trump: Rosyjskie drony nad Polską „to mógł być błąd”

Zdjęcie: https://euractiv.pl/section/bezpieczenstwo-i-obrona/news/trump-rosyjskie-drony-nad-polska-to-mogl-byc-blad/

Prezydent USA Donald Trump uznał wczoraj, iż pojawienie się kilkunastu rosyjskich dronów nad Polską mogło być wynikiem pomyłki. Podkreślił jednak, iż jest z tej sytuacji niezadowolony.

– To mógł być błąd. Ale niezależnie od tego, nie jestem zadowolony z całej tej sytuacji – powiedział Donald Trump poproszony przez dziennikarzy o ocenę naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony przed odlotem do Nowego Jorku na mecz baseballowy.

Na podaną przez Reutersa informację natychmiast zareagował szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. „Nie, to nie była pomyłka” – zapewnił na X.

Wcześniej amerykański prezydent tylko raz publicznie skomentował tę sprawę. „O co chodzi z Rosją, która narusza polską przestrzeń powietrzną dronami? Zaczyna się!” – napisał w środę (10 września) na platformie Truth Social. Tego samego dnia rozmawiał jednak telefonicznie z prezydentem Karolem Nawrockim. Polski prezydent stwierdził potem, iż w trakcie tej rozmowy uzyskał potwierdzenie sojuszniczej jedności

Zełenski: To nie przypadek

Również prezydent Ukrainy wyklucza możliwość pomyłki. „To, co wydarzyło się w Polsce, nie jest przypadkiem” – podkreślił wczoraj Wołodymyr Zełenski na wspólnej konferencji prasowej ze swoim fińskim odpowiednikiem Alexandrem Stubbem w Kijowie.

W jego ocenie atak dronów w Polsce jest bardzo podobny psychologicznie do tego, co Rosja zrobiła wcześniej z Krymem. Zełenski podkreślił, iż „retoryka i niebezpieczeństwo są takie same”, choć – jak zastrzegł – dziś jest to wojna technologiczna. – Nie potrzeba tak zwanych <zielonych ludzików> (…), w Polsce tę samą rolę pełniły drony rosyjskiej produkcji – powiedział prezydent Ukrainy.

USA nałoży nowe sankcje na Rosję?

Trump nie odpowiedział publicznie na pytanie, co zamierza zrobić w odpowiedzi na rosyjski atak i czy zamierza nałożyć na Rosję nowe sankcje. Tymczasem senator Republikanów Lindsey Graham powiedział tego samego dnia, iż rozmawiał z prezydentem i stwierdził, iż jest on gotowy do nałożenia nowych sankcji.

– Rozmawiałem z nim (Trumpem) o drodze naprzód. Bardzo mu zależy na tym, żeby Chiny zapłaciły za wspieranie (prezydenta Rosji Władimira) Putina. Prowadzi rozmowy z Europą. Ja rozmawiałem dziś rano z (szefową Komisji Europejskiej) Ursulą (von der Leyen). Próbuję nakłonić Europę, żeby poszła w nasze ślady – przekazał Graham.