Trump grozi Hamasowi: Sojusznicy gotowi do akcji w Gazie

4 godzin temu
Prezydent USA Donald Trump oznajmił we wtorek, iż bliskowschodni sojusznicy Waszyngtonu są gotowi wkroczyć do Strefy Gazy ze swoimi siłami, by „naprostować Hamas” i położyć „brutalny kres” jego rządom, jeżeli grupa ta będzie łamała swoje zobowiązania. Trump poinformował jednak, iż powiedział tym krajom, by jeszcze tego nie robiły. PAP

Donald Trump zagroził militarną interwencją w Strefie Gazy, jeżeli Hamas będzie przez cały czas łamać warunki zawieszenia broni. Prezydent USA napisał na Truth Social, iż bliskowschodni sojusznicy są gotowi "naprostować" palestyńską organizację.

"Nasi liczni TERAZ WIELCY SOJUSZNICY na Bliskim Wschodzie i w regionach go otaczających, wyraźnie i stanowczo, z wielkim entuzjazmem, poinformowali mnie, iż z zadowoleniem przyjmą możliwość, na moją prośbę, wkroczenia do GAZY z ciężkim wojskiem i »naprostowania naszego Hamasu«, jeżeli Hamas przez cały czas będzie działał źle, łamiąc porozumienie z nami" - napisał Trump. Dodał jednak, iż powiedział tym krajom, w tym Izraelowi, by jeszcze tego nie robiły.

Ultimatum dla Hamasu

Trump ostrzegł palestyńską organizację przed dalszymi naruszeniami umowy. "Wciąż jest nadzieja, iż Hamas postąpi słusznie. jeżeli tego nie zrobi, kres Hamasu będzie SZYBKI, WŚCIEKŁY i BRUTALNY!" - zagroził.

Prezydent podziękował Indonezji, która deklaruje gotowość wysłania sił stabilizacyjnych do Strefy Gazy. Wypowiedź padła w kontekście napięć wokół wypełniania warunków zawieszenia broni.

Spór o ciała zakładników

Hamas wciąż nie oddał Izraelowi wszystkich ciał zakładników, łamiąc tym samym warunki umowy. Władze w Jerozolimie oskarżyły palestyńską organizację o celowe opóźnianie procesu.

Hamas utrzymuje, iż chce zwrócić ciała, ale ma trudności techniczne z ich wydobyciem. Przedstawiciele Białego Domu wyrażają przekonanie, iż organizacja rzeczywiście chce zwrócić szczątki, ale przeszkadzają jej zniszczenia w Strefie Gazy.

Wymiana więźniów i eskalacja

W ramach pierwszej fazy umowy Hamas wypuścił w ubiegłym tygodniu 20 ostatnich żyjących zakładników. Izrael zwolnił w zamian blisko 2 tysiące zatrzymanych Palestyńczyków.

W niedzielę Izrael przeprowadził naloty na Strefę Gazy w odpowiedzi na atak, który wojsko uznało za napaść Hamasu. W ataku zginęło dwóch izraelskich żołnierzy, a w nalotach 45 Palestyńczyków.

Pozasądowe egzekucje i groźby

Dodatkowe napięcia wywołują pozasądowe zabójstwa dokonywane przez bojowników Hamasu na członkach rywalizujących grup. Terroryści oskarżają ofiary o kolaborację z Izraelem.

Trump początkowo nie przejmował się egzekucjami, twierdząc iż Hamas otrzymał pozwolenie na "zaprowadzenie porządku". Później jednak zagroził: "jeśli Hamas przez cały czas będzie zabijać ludzi w Strefie Gazy, czego nie było w porozumieniu, to nie będziemy mieć innego wyjścia, jak tylko wkroczyć i ich zabić!".

Misja dyplomatyczna

We wtorek do Izraela przybył wiceprezydent USA J.D. Vance. Przedstawiciel administracji ma przeprowadzić rozmowy o sposobach realizacji planu pokojowego Trumpa.

Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (SI).

Idź do oryginalnego materiału