Trump grozi, iż "rozpęta się piekło". Hamas reaguje. "Żadnej wartości"

4 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Ramadan Abed


Rozejm w Strefie Gazy pod znakiem zapytania. Prezydent USA Donald Trump zapowiedział zerwanie porozumienia w sprawie zawieszenia broni pomiędzy Izraelem a Hamasem, jeżeli organizacja nie wypuści zakładników zgodnie z przyjętym harmonogramem. Jak na słowa Trumpa odpowiedział Hamas?
Realizacja zawieszenia broni: W poniedziałek Hamas przekazał, iż opóźni zaplanowane na sobotę uwolnienie kolejnych izraelskich zakładników. Jednocześnie organizacja zarzuciła Izraelowi, iż nie wywiązuje się z warunków zawieszenia broni z 19 stycznia (zarzucono, iż Izrael opóźnia powrót Palestyńczyków na północ Strefy Gazy, strzela do mieszkańców enklawy i blokuje pomoc humanitarną). Kilka godzin później Hamas nie wykluczył jednak, iż do uwolnienia więźniów mogłoby dojść w sobotę, zgodnie z wcześniejszymi założeniami.


REKLAMA


Reakcja Donalda Trumpa: Prezydent Stanów Zjednoczonych zapowiedział zerwanie porozumienia w sprawie zawieszenia broni pomiędzy Izraelem a Hamasem, jeżeli palestyńska organizacja nie uwolni do soboty izraelskich zakładników. Według amerykańskiego przywódcy Izrael powinien wznowić działania wojskowe w enklawie, jeżeli Hamas do soboty nie wypuści wszystkich zakładników. Trump zaznaczył, iż w takim przypadku "rozpęta się piekło".


Zobacz wideo Trump nakłada cła na Unię! Zdecydowana reakcja Tuska


Odpowiedź Hamasu: "Trump musi pamiętać, iż istnieje porozumienie, które musi być przestrzegane przez obie strony, i jest to jedyny sposób na sprowadzenie więźniów z powrotem. Język gróźb nie ma żadnej wartości i tylko komplikuje sprawy" - przekazał we wtorek rano Sami Abu Zuhri, przedstawiciel organizacji.


Źródła: IAR, Sky News
Idź do oryginalnego materiału