Tomasz Szatkowski: temat Ukrainy w NATO nie istnieje na agendzie zbliżającego się szczytu

1 dzień temu
Gościem najnowszego odcinka podcastu Raport Międzynarodowy jest Tomasz Szatkowski, odwołany przez rząd Donalda Tuska, ambasador RP przy NATO, a wcześniej wiceminister obrony narodowej. W zaskakującej, wymykającym się schematom podziału na Polskę pisowską i platformerską rozmowie gość komentuje sprawę zarzutów o agenturalne powiązania, które z mównicy sejmowej sformułował premier Donald Tusk. Szatkowski jednoznacznie stwierdza, iż przez cały czas nie ma pojęcia, o co tak naprawdę został oskarżony. Prowadzący dziwią się, iż skoro jest agentem, to chodzi na wolności i może odwiedzać między innymi Raport Międzynarodowy.
Tomasz Szatkowski zaznacza, iż wie, iż w czasach rządów PiS również miały miejsce sytuacje, w których ludzie z drugiej strony politycznej barykady potraktowani zostali w niewłaściwy sposób. Rozmowa dotyczy przede wszystkim jednak relacji transatlantyckich oraz kondycji Paktu Północnoatlantyckiego. Dyplomata stwierdza, iż zacieśnianie relacji z naszymi sojusznikami europejskimi nie jest wcale złym pomysłem, choć oczywiście NATO pozostaje podstawą bezpieczeństwa Polski. Szatkowski zauważa, iż amerykańska obecność wojskowa w Europie może się zmniejszyć, chociaż raczej nie zakłada, by do tego doszło. Przede wszystkim jednak podkreśla istotność zdolności, przy pomocy których Ameryka może wspierać swoich europejskich sojuszników, a nie zaciężne dywizje, którymi Stany dysponowały na przykład w czasach zimnej wojny. Odnosząc się do relacji w trójkącie - Polska, Niemcy, Stany...
Idź do oryginalnego materiału