To Trump, a nie Zełenski podżega do wojny

2 tygodni temu

Zełenskiego w Białym Domu zgubiło to, iż śmiał nie zgadzać się z Trumpem publicznie. Winnego takiej obrazy majestatu należałoby natychmiast zwolnić – ale Trump nie zatrudnia ukraińskiej głowy państwa. Mógł wszelako Zełenskiego wyprosić z Białego Domu i zasugerować, iż rozmowy będą możliwe dopiero z nowym prezydentem. Na odchodne zaś oznajmił Zełenskiemu, iż ten swymi słowami „igra z trzecią wojną światową”. Tyle iż to nie słowa Zełenskiego niosą taką groźbę, ale Trumpa.

Idź do oryginalnego materiału