Donald Tusk ostrzega, iż ostatnie słowa Donalda Trumpa w temacie Ukrainy powinny niepokoić Europę, a nie napawać ją optymizmem. Premier jest zdania, iż prezydent USA tak naprawdę chce usunąć się w cień. Wsparcie czy zapowiedź odwrotu? Donald Trump zaskoczył wszystkich swoją niedawną wypowiedzią na temat zakończenia wojny w Ukrainie. Donald Tusk gasi natomiast entuzjazm tych, którzy odebrali wpis amerykańskiego prezydenta jako sygnał do większego wsparcia Kijowa przeciwko Kremlowi. – Po zapoznaniu się z sytuacją militarną i gospodarczą Ukrainy i Rosji i pełnym zrozumieniu jej oraz po zobaczeniu problemów gospodarczych, jakimi to skutkuje w Rosji, myślę, iż Ukraina, przy wsparciu Unii Europejskiej, jest w stanie walczyć i zdobyć całą Ukrainę w jej pierwotnej formie – stwierdził Trump na platformie społecznościowej Truth Social. W pierwszej kolejności można by pomyśleć, iż w takim razie Trump zapowiedział przełom w kwestii konfliktu ukraińsko-rosyjskiego i większe wsparcie USA dla Kijowa. Nic bardziej mylnego. Tusk: „Lepsza prawda niż iluzje” Donald Tusk jest zdania, iż to tak naprawdę zapowiedź powolnego wycofywania się Stanów Zjednoczonych z pomocy Ukraińcom w obronie przed rosyjskim agresorem. To natomiast oznacza, iż Ukraina musi bardzo gwałtownie znaleźć jakąś alternatywę, jak zastąpić siły Ameryki. – Prezydent Trump stwierdził, iż Ukraina może, ze wsparciem Unii Europejskiej,