Tomasz Sakiewicz pilnujący drzwi, Michał Rachoń biegnący za policyjnym samochodem… 31 stycznia TV Republika przekroczyła kolejny poziom telewizyjnej błazenady. Nic dziwnego, iż zaroiło się od memów. Nabijaliśmy się niedawno z TV Republika, iż nagrała udawany pościg państwowych służb za Antonim Macierewiczem. Potem przebili tę błazenadę, inscenizując porwanie Marcina Romanowskiego. Najwyraźniej takie mocne formaty spodobały się Tomaszowi Sakiewiczowi i zamarzył mu się prawdziwy szturm na telewizję. W piątek 31 stycznia do studia Republiki zawitał Zbigniew Ziobro, który powinien być na posiedzeniu komisji ds. Pegasusa. Na miejscu pojawiła się też policja, która otrzymała sądowy nakaz doprowadzenia Ziobry na przesłuchanie. No i się zaczęło! Sakiewicz stał przy zasuniętej rolecie i prawdopodobnie marzył, iż policja rozpocznie szturm i wyciągnie Ziobrę siłą. Nic takiego się nie stało, funkcjonariusze zadziałali bardzo profesjonalnie i nie dali się sprowokować natrętnym pracownikom Republiki. Ostatecznie Ziobro sam oddał się w ręce policji, co pewnie nie było w smak ekipie Republiki, bo ta podeszła do sprawy niezwykle emocjonalnie. Pojawiły się okrzyki atakujące policję, a Michał Rachoń niczym Tom Cruise w „Mission Impossible” puścił się pędem za odjeżdżającym policyjnym samochodem. No ludzie, kabaret. Nic dziwnego, iż piątkowy cyrk wokół Ziobry stał się inspiracją dla internautów. W sieci pojawiły się kpiące memy, zobaczcie