Premier Donald Tusk przekazał, iż nowa nazwa Centralnego Portu Komunikacyjnego to „Port Polska”.
– Nie będziemy więcej używali nazwy, którą nasi poprzednicy zhańbili. Nie chcę, żeby te złe skojarzenia, te fatalne fakty związane z tą inwestycją ciągnęły się za nami także w wymiarze symbolicznym. I dlatego to jest chyba stosowny moment, żeby dzisiaj uroczyście ogłosić, iż lotnisko, największe lotnisko w tej części Europy, hub, centrum handlowe, żeby to wielkie przedsięwzięcie nazwać Port Polska – powiedział szef rządu, odnosząc się do Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK).
Donald Tusk podkreślił, iż Polska rozwija skrzydła.
– Każdy, kto wyląduje, każdy, kto będzie korzystał z tego lotniska, każdy, kto będzie robił zakupy w tym miejscu, żeby wiedział, tak – to jest serce Europy, tak – to jest Port Polska. Tam się będziemy spotykać, stamtąd będziemy wylatywać do wszystkich zakątków świata, tam będziemy robili interesy, tam będzie biło serce Polski – dodał.
Udziały PPL
Premier przekazał również, iż Polskie Porty Lotnicze będą miały udziały w spółce, która zbuduje nowe lotnisko centralne i będzie nim zarządzać.
– W tym miesiącu podpisaliśmy umowę z Polskimi Portami Lotniczymi, na podstawie której Polskie Porty Lotnicze w pierwszym etapie obejmą pakiet udziałów w spółce, która wybuduje i będzie zarządzać nowym lotniskiem – powiedział Tusk.
Szef rządu podkreślił, iż umowa z PPL będzie elementem repolonizacji gospodarki.
– Uparliśmy się, iż polska gospodarka będzie w sposób mądry i zdecydowany repolonizowana. Jak państwo pamiętacie, największym portem w regionie miała zarządzać spółka zagraniczna – kapitał mieszany australijsko-francuski. Z naszego punku widzenia tym narodowym centrum komunikacyjnym muszą zarządzać Polacy. I zarabiać na tym muszą Polacy i polskie firmy – podkreślił szef rządu.
Premier przekazał, iż dzięki nowemu centrum komunikacyjnego stałą pracę znajdzie 30–40 tys. Polaków.

1 godzina temu










