W głowie mi się nie mieści, iż to się w ogóle mogło zdarzyć
- Powiem bardzo wprost, bo w głowie mi się nie mieści, iż to się w ogóle mogło zdarzyć. To, iż prezydent czasami się kompromituje jako osoba w czasie swoich różnych misji zagranicznych, to tego się zdążyliśmy wszyscy przyzwyczaić. Ale ta sprawa to nie jest prywatna sprawa prezydenta ani kwestia jego osobistej reputacji. Tam już i tak za wiele nie jest do naprawienia. Problemem jest to, iż to, co powiedział, bardzo mocno szkodzi interesom Polski, iż to godzi bezpośrednio w bezpieczeństwo Polski, więc było to nie tylko bardzo niemądre i takie niepoważne, nie pierwszy raz, ale z tego wynikają też bardzo konkretne szkody - mówił dalej PDT.
12 razy za rządów PiS-u prokuratura postępowała w taki sam sposób
- 12 razy za rządów PiS-u prokuratura w taki sam sposób postępowała. Nie ma to nic wspólnego z tajnymi informacjami, których ujawnienie może być groźne dla bezpieczeństwa. To są materiały, które służą jako dowód, iż dana osoba zajmowała się działalnością szpiegowską. W przypadku pana Rubcowa o detalach nie będę mówił, ale akurat te tajne rzeczy to przedstawienie mu tego, co znaleziono w jego komputerze jako materiał dowodowy - zaznaczył.