To była komedia! W TYM mieście PiS doprowadziło do porażki… swojego kandydata. „Wyszliśmy na amatorów”

1 tydzień temu
PiS-owska kampania wyborcza na burmistrza Rabki to istna komedia. Partia się podzieliła i doprowadziła do przegranej swojego kandydata. Dwa dni przed ciszą wyborczą w podhalańskich strukturach Prawa i Sprawiedliwości doszło do niecodziennej sytuacji. O reelekcję starał się bezpartyjny Leszek Świder oraz kandydat Prawa i Sprawiedliwości, Robert Wójciak. Wolta wpływowego radnego Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, kampania na finiszu była bardzo ostra, a kandydat PiS notorycznie punktował burmistrza. Zarzucał mu m.in. chaotyczne zarządzanie parkiem zdrojowym i zadłużanie gminy. Lokalni działacze PiS zacierają ręce, bo wszystko idzie jak po sznurku i wtedy następuje wstrząs. Aktualny burmistrz… dostaje poparcie w wyborach od radnego sejmiku wojewódzkiego Bogdana Pęka z PiS. To były senator i europoseł. – Pojawiają się w przestrzeni publicznej skandaliczne wręcz wypowiedzi, mające świadczyć o tym, iż pan burmistrz Leszek Świder z zarządem gminy nie zrobili prawie nic lub zgoła nic, żeby gwałtownie usunąć pęknięcie drogi na ulicy Zakopiańskiej. Oświadczam z pełną odpowiedzialnością, iż każdy, kto tak twierdzi, naraża się na wyrok sądowy, bowiem jest to perfidne, bezczelne kłamstwo – powiedział w wywiadzie dla lokalnego portalu. Organizacyjna kompromitacja Po słowach Bogdana Pęka lokalne koło partyjne wydało oświadczenie, iż nie popiera kandydatury Leszka Świdra. – Poparcie udzielone przez Radnego Sejmiku Województwa Małopolskiego Bogdana Pęka
Idź do oryginalnego materiału