Nie udało uchwalić się zmian w przepisach w sprawie wielkanocnych lambradija – parlamentarzyści udali się na wielkanocne wakacje
Najnowszy projekt ustawy rządowej mający na celu uregulowanie kwestii tradycyjnych ognisk wielkanocnych, znanych jako „lambriadjies”, nie zostanie poddany pod głosowanie w parlamencie przed Wielkanocą.
Ostatnia próba ministra sprawiedliwości Mariosa Hartsiotisa, aby przeforsować ustawę w parlamencie przed Wielkanocą, w czwartek, została odrzucona przez komisję prawną Izby Reprezentantów.
Zastępczyni przewodniczącej komisji i deputowana okręgu Disy Fotini Tsiridou argumentowała, iż „praktyczne wdrożenie projektu ustawy jest niemożliwe”, biorąc pod uwagę fakt, iż rząd centralny i władze lokalne nie osiągnęły jeszcze porozumienia w sprawie dwóch kluczowych aspektów planów.
Dyrektywa była taka, żeby uzgodnić tekst, a następnie przedłożyć go parlamentowi. Tekst nadszedł, różne strony się nie zgadzają, a ty nie zgadzasz się, kiedy wejdzie w życie. Nie możemy otworzyć sądu i wysłuchać obu stron. Tekst nie powinien był nadejść w ten sposób , powinien zostać uzgodniony, a następnie przedłożony – powiedziała.
Dodała, iż ciężar rozwiązywania takich nieporozumień „nie może spoczywać na parlamencie”.
Pierwsza kwestia dotyczy tego, czy policja, straż pożarna i departament ochrony środowiska powinny być zobowiązane do wydawania zezwoleń na zapalenie lambradji.
Hartsiotis powiedział komisji, iż uważa taki przepis za zbędny, stwierdzając, iż „uważamy, iż gdyby ten przepis został przyjęty, służby państwowe stałyby się organem decyzyjnym w zakresie organizacji lambradjies”.
Przedstawiciele samorządów lokalnych zasiadający w komisji stwierdzili, iż takie pozwolenie powinno być wymogiem, a także argumentowali, iż jeżeli ustawa wejdzie w życie, powinna wejść w życie w przyszłym roku, aby umożliwić władzom lokalnym i społeczeństwu odpowiednie poinformowanie się i uniknąć „niejasności”.
Hartsiotis argumentował, iż ustawa powinna wejść w życie natychmiast, a jego zdaniem 10 dni do Wielkiej Soboty wystarczy, aby władze lokalne mogły zacząć zatwierdzać wnioski.
Niemniej jednak dyskusja ta ma w tej chwili charakter akademicki, biorąc pod uwagę fakt, iż głosowanie nad projektem ustawy w parlamencie nie odbędzie się przed Wielkanocą.
Ponadto Tsiridou wyraziła oburzenie faktem, iż projekt ustawy nie został przedłożony parlamentowi wcześniej niż 48 godzin przed rozpoczęciem sesji komisji , co jest typową praktyką.
Projekt ustawy zmieniono po tym, jak posłowie nie byli pod wrażeniem poprzedniej wersji projektu rządu, przedstawionej komisji w zeszłym miesiącu .
Hartsiotis wyjaśnił komisji, iż w nowym projekcie ustawy usunięto zapisy umożliwiające osobom fizycznym zwracanie się do lokalnych władz o pozwolenie na samodzielne palenie lambriadi. w tej chwili jedynie kościoły mogą zwracać się do władz o pozwolenie.
