"Tego choćby my się nie spodziewaliśmy". Kaczyński: To jest po prostu akt bandytyzmu

2 dni temu
Zdjęcie: Jarosław Kaczyński, prezes PiS Źródło:X / @pisorgpl


My tę sprawę będziemy prowadzili wszystkimi możliwymi metodami – powiedział Jarosław Kaczyński o sprawie księdza Michała Olszewskiego.


Prezes Prawa i Sprawiedliwości zabrał głos w sprawie ujawnionych wstrząsających okoliczności aresztowania księdza Michała Olszewskiego. Jak powiedział Jarosław Kaczyński, wobec kapłana zaczęto stosować tortury.


– Zaczęto stosować tortury, czyli coś, co jest samo przez się niedopuszczalne dla wszystkich normalnego człowieka. To jest zakazane także w Konstytucji, w aktach międzynarodowych. To jest po prostu akt bandytyzmu, zwykłego bandytyzmu, który powinien być ukarany najsurowiej, jak można i ja głęboko wierzę w to, iż przyjdzie taki czas, iż zostanie ukarany – stwierdził.


Kaczyński zapowiedział, iż politycy PiS będą sprawę aresztowanego księdza "prowadzili wszystkimi możliwymi metodami". Dodał, iż organizowane są protesty przeciwko brutalnemu traktowaniu kapłana. Prezes ma również nadzieję na spotkanie w tej sprawie z Rzecznikiem Praw Obywatelskich.


Sprawa ks. Olszewskiego


Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował o przedłużeniu tymczasowego aresztu dla ks. Michała Olszewskiego, szefa fundacji Profeto, zatrzymanego w związku z działaniami prokuratury wokół Funduszu Sprawiedliwości.


W miniony weekend tygodnik "Sieci" opublikował list napisany do bliskich przez ks. Olszewskiego. Duchowny opisał w nim, co działo się w pierwszych godzinach i dniach po aresztowaniu go.


"Zawieziono mnie na 'dołek'. Od 6 rano, przez cały dzień (nawet przy czynnościach fizjologicznych) byłem skuty. Ani na chwilę nie zdjęto mi kajdanek. Usłyszałem, iż o tej porze nie ma ani kolacji, ani wody. Ubłagałem pół butelki wody z kranu, przyniesionej w butelce, która stała w celi. Rano, kiedy prosiłem, by zaprowadzono mnie do WC, usłyszałem: 'Lej do niej'" – czytamy w liście. Z relacji duchownego wynika, iż przez całą noc budzono go światłem co godzinę.


Czytaj też:Jaki: Kolejne szokujące informacje ws. ks. Michała OlszewskiegoCzytaj też:"60 godzin piekła". Obrońca ks. Olszewskiego ujawnia nowe fakty
Idź do oryginalnego materiału