Włochatki małe to urocze sówki. Są wielkości dużej pięści i ważą tyle, co kostka mydła. Mają swoje sekrety, które odkryć próbują badacze. Łatwo nie jest, bo włochatki są mistrzami w maskowaniu się. W projekcie „Owlnet” ornitolodzy wraz z wolontariuszami badają te małe sowy. Podczas wieloletnich badań odkryli zadziwiający sekret tych małych ptaków.
Melissa Boyle Acuti, kierowniczka stacji obrączkowania w Centrum Badań Środowiskowych Smithsonian (SERC) w Edgewater prowadzi Project Owlnet. Oficjalnie został on założony w 1994 roku.
W ramach projektu stacje obrączkowania są rozmieszczone w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Pracownicy centrum chwytają, badają i obrączkują urocze ptaki. W tym ostatnim przypadku robi się to po to, by móc dokładniej śledzić wędrówki tych małych sów. – To rozwinęło się w sposób organiczny z prób nakłonienia innych ornitologów do rozpoczęcia obrączkowania włochatek — mówi jedna z osób zaangażowanych w proces.
Zanim sówki zostaną schwytane do obrączkowania, ornitolodzy dzięki wabików dźwiękowych nęcą ptaki do sieci ornitologicznych. Proces musi być starannie zaplanowany i odbywa się zwykle w okresie jesiennym. W stacji obrączkowania w Edgewater badacze zakładają ptakom na nogi aluminiowe opaski z wygrawerowanymi numerami. Ponadto dokonują pomiarów poszczególnych osobników ptaków: mierzą dzioby, skrzydła i ogony. Zakładanie obrączek sowom ma też na celu skatalogowanie ich numerów w rejestrze identyfikacji, a robi się to po to, by ornitolodzy dowiedzieli się dokładniej o wędrówkach poszczególnych osobników (które przypomnijmy – są mistrzami w ukrywaniu się!).
![](https://smoglab.pl/wp-content/uploads/2025/02/shutterstock_1329241319-1024x694.jpg)
Badanie skrzydeł włochatek dzięki czarnego światła
Przy dokładniejszym badaniu ptaków, badacze w szczególności koncentrują się na przyglądaniu się spodniej strony skrzydeł u włochatek. Ornitolodzy oglądają je dzięki czarnego światła, które pomaga zidentyfikować wzory linienia skrzydeł oraz oszacować wiek tych ptaków. – Stare pióra nie świecą tak jasno pod czarnym światłem, ponieważ pigment wyblakł, podczas gdy nowe pióra świecą jaśniej – mówi wspomniana Boyle Acuti.
Skąd zamiłowanie sówek do ukrywania się? Wyjaśnienie jest proste: ptaki te przybrały taką strategię przetrwania, ponieważ są małe i większe zwierzęta od nich są często dla nich potencjalnymi drapieżnikami.
Nanotechnologia w służbie ptakom
Kierowniczka projektu Owlnet zauważa wyraźnie, iż przyszłością badań w ornitologii ptaków jest nanotechnologia. Sowy badane w Edgewater są małymi stworzeniami więc są zaliczone do północnoamerykańskiego projektu Motus. W wykorzystaniu tej technologii mniejszym nietoperzom i ptakom oraz owadom zakłada się miniaturowe nadajniki radiowe. Dotyczy to także naszych dzisiejszych bohaterów – włochatek małych. Gdy ptaki przelatują obok stacji odbiorczych, naukowcy zapisują ich trasy wędrówek.
![](https://smoglab.pl/wp-content/uploads/2025/02/shutterstock_1060118189-1024x682.jpg)
– Panowało przekonanie, iż to rzadki ptak — powiedział jeden z badaczy. – Trochę wywróciliśmy tą teorię do góry nogami. Okazuje się, iż jest to nie tyle rzadko występujący ptak, a po prostu rzadko widywany. Wszystko przez perfekcyjne umiejętności ukrywania się.
Badacze zauważyli, iż stacji SERC w Edgewater liczba schwytanych włochatek zmieniała się znacznie z roku na rok w SERC. Pierwsze obrączkowanie tych małych sów odbyło się w 2017 roku. W sieci ornitologiczne wpadło wówczas tylko 8 ptaków. W 2018 roku została już zanotowana duża liczba: aż 54 osobniki. Z kolei w 2019 roku było znowu tylko 6, a ostatnie badania z 2024 roku to 10 ptaków.
Ciekawa obserwacja ornitologiczna wykazała, iż jedna z włochatek zaobrączkowanych w SERC w Edgewater, która wykluła się w 2022 roku i została schwytana 14 października 2024 r. prawie tysiąc kilometrów dalej na północ, w kanadyjskim Quebecu.
- Czytaj także: Ważą mniej niż gram i pomagają badać ptaki, nietoperze a choćby owady
–
Zdjęcie tytułowe: Danita Delimont / Shutterstock