Zaciskanie pasa zapowiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej prezydent Tarnobrzega Łukasz Nowak. Wprowadzenie planu oszczędzania ma pomoc w dopięciu tegorocznego budżetu, ma mieć również wpływ na konstrukcje przyszłorocznego. Jak przekonywał włodarz miasta, podjecie pewnych działań jest konieczne po to, aby m.in. zabezpieczyć pieniądze na wkład własny do zadań w ramach Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego. Tych na najbliższe 3 lata potrzeba około 20 mln zł.
– Rezygnujemy z zadań i działań, które nie są działaniami pierwszej potrzeby. Nie będzie na przykład miejskiego sylwestra, które jest zadaniem kosztochłonnym. Na pewno w przyszłym roku będą ograniczone, o ile chodzi o liczbę dni i gwiazdy również Dni Tarnobrzega – tłumaczył prezydent Tarnobrzega.
Oszczędności choć w mniejszym stopniu, miały również dotknąć świąteczny wystrój miasta. Jak tłumaczył Nowak, już zamontowane zostały ozdoby należące do miasta (renifer, bombka i ozdoby na fontannach). Na dzierżawę pozostałych w przyszłorocznym budżecie miało zostać zabezpieczone 154 tysiące zł. ( w zeszłym roku było to ok.160 tys. zł). Za pieniądze te miasto miało wydzierżawić m.in. sztuczną choinkę, która miała ozdobić tarnobrzeski rynek. Radni nie wyrazili jednak zgody na zaciągniecie tego zobowiązania, uznając to za niepotrzebny wydatek z którego miasto, ze względu na słabą kondycję finansową, powinno zrezygnować.
Za zaciągnięciem zobowiązania finansowego na realizację zadania pn. „Dzierżawa dekoracji świątecznych” głosowało 6 radnych – M. Capała, N. Mastalerz, J. Nowak, A. Pekar, A. Sitnik i A. Turek (radny Mastalerz stwierdził, iż w głosowaniu popełnił pomyłkę i przeprosił za to swój klub radnych). Przeciw było 10 radnych – W. Golik, B. Kapuściak, R. Niedbałowski, S. Partyka, A. Rębisz, W. Stępak, A. Surowiec, M. Szczytyński, D. Szwagierczak i M. Turbacz. Od głosu wstrzymała się radna B. Pięta, nie zagłosował również radny W. Szwedo.