Spadek poparcia Rafała Trzaskowskiego: Badanie zostało przeprowadzone w dniu 12 kwietnia 2025 roku metodą CATI (wywiady telefoniczne) oraz CAWI (wywiady online) na reprezentatywnej próbie 1000 osób. Największym poparciem wciąż cieszy się Rafał Trzaskowski - 33,5 proc., jednak w porównaniu z analogicznym sondażem z 4-6 kwietnia kandydat KO zaliczył spadek notowań o 4,8 pkt. proc. Powody do zadowolenia ma z kolei Jarosław Kaczyński - Karol Nawrocki, którego kandydaturę wspiera PiS, uzyskał 25,5 proc., czyli o 5,4 pkt. proc. więcej niż w poprzednim badaniu. Trzecie miejsce na podium niezmiennie zajmuje Sławomir Mentzen z poparciem 13,4 proc. - to spadek o 5,4 pkt. proc.
REKLAMA
Zobacz wideo Hołownia o polskim słońcu i wietrze, a Jakubiak o rozpijaniu narodu
Zmiany u innych kandydatów: Szymon Hołownia ma w tej chwili poparcie 9,1 proc. respondentów (wzrost o 2,0 pkt. proc.). Magdalena Biejat także odnotowała znaczny wzrost poparcia - o 3,6 pkt. proc., co zapewniło jej piąte miejsce w zestawieniu z wynikiem 6,3 proc. Poparcie poniżej 2 proc. otrzymali Grzegorz Braun - 1,6 proc. (wzrost o 0,5 pkt. proc.), Adrian Zandberg - 1,3 proc. (spadek o 0,4 pkt. proc.) oraz Krzysztof Stanowski - 1,1 proc. (spadek o 0,5 pkt. proc.).
Trzaskowski kontra Nawrocki: Gdyby wyniki się potwierdziły, konieczne byłoby przeprowadzenie drugiej tury, w której uczestniczyliby Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki. Badanie wykazało, iż kandydat Koalicji Obywatelskiej miałby wówczas znaczną przewagę. Uzyskałby 55,7 proc. głosów wyborców (mimo spadku poparcia o 0,4 pkt. proc.). Polityk wspierany przez PiS otrzymałby 38,0 proc. poparcia (wzrost o 4,4 pkt.). 6,3 proc. respondentów uznało, iż nie wie, na kogo oddałoby głos w drugiej turze (spadek o 4,0 pkt. proc.). Gdyby jednak wykluczyć niezdecydowanych wyborców, wynik mógłby wyglądać następująco: 59,5 proc. głosów dla Rafała Trzaskowskiego oraz 40,5 proc. poparcia dla Karola Nawrockiego.
Trzaskowski kontra Mentzen: Gdyby w drugiej turze Rafał Trzaskowski zmierzył się ze Sławomirem Mentzenem, jego przewaga byłaby jeszcze większa. Mógłby wtedy liczyć na poparcie 56,5 proc. badanych (wzrost o 3,6 pkt. proc.). Kandydat Konfederacji mógłby uzyskać 33,7 proc. głosów (spadek o 4,8 pkt. proc.). W tym zestawieniu odsetek osób niezdecydowanych wynosi 9,8 proc. (wzrost o 1,1 pkt. proc.). Gdyby jednak wykluczyć niezdecydowanych wyborców, poparcie dla prezydenta Warszawy mogłoby wynieść 62,5 proc. Za kandydaturą posła Konfederacji opowiedziałoby się 37,5 proc. ankietowanych.
Efekt debaty prezydenckiej: Przypomnijmy, badanie przeprowadzono po debatach w Końskich, które odbyły się 11 kwietnia. Około godz. 18.00 na rynku własną debatę zorganizowały Telewizja Republika, wPolsce24 i TV Trwam. Później, po godz. 20.30, kolejną debatę transmitowały TVP, TVN i Polsat.
Więcej na podobny temat przeczytasz w artykule: "Kto wygrał debaty w Końskich? Czytelnicy Gazeta.pl wybrali zwycięzcę".Źródła: Wirtualna Polska, IAR