Tak wygląda kult Kim Dzong Una w Korei Północnej. „Przyjazny ojciec” w teledysku państwowym

Kult jednostki w Korei Północnej wydaje się przybierać na sile. Nową formą oddawania czci przywódcy odizolowanego państwa stała się piosenka, która została zaprezentowana podczas ceremonii otwarcia 10 tys. nowych domów w Pjongjangu — informuje Reuters. Wideoklip z pochwalnym „hymnem” dla Kim Dzong Una został też wyemitowany w państwowej telewizji. Oglądał go sam przywódca Korei Północnej. O wszystkim doniosła światowym mediom agencja KCNA.

Kim Dzong Un chce umocnić swoją pozycję

Teledysk piosenki o Kim Dzong Unie opublikował na YouTubie dziennik „The Guardian”. Na nagraniu widać uśmiechniętych żołnierzy, śpiewających „Kochajmy Kim Dzong Una — przyjaznego ojca”. Na innym ujęciach są m.in. dzieci w szkole, górnicy, robotnicy budowlani w kaskach, lekarze w szpitalu, piloci na tle samolotu itp.

Zdaniem urzędnika z Korei Południowej, z którym rozmawiała Agencja Reutera, nagranie pochwalnej piosenki może być związane z dążeniem Kim Dzong Una do odcięcia się od historii swoich przodków i „stanięcia na własnych nogach”. Ma sprzyjać umocnieniu pozycji władcy, podobnie jak fakt, iż północnokoreańskie media państwowe zmieniły niedawno nazwę święta państwowego z „Dnia Słońca” (upamiętniającego narodziny założyciela kraju Kim Il Sunga) na bardziej neutralne „Święto kwietniowe”.