Szybka kolej przez Kalisz, czy obok Kalisza - radni się sprzeczają. Co uchwalają?

1 tydzień temu
Obecny rząd chce budowy szybkiej kolei dwóch prędkości. Ta szybsza, będzie dużo droższa i ma bypssem omijać Kalisz, by połączenie z Poznaniem nie ucierpiało kilku minut. Dlatego na ostatniej sesji rady Miasta prezydent Kalisza zgłosił projekt sprzeciwiającej się uchwały. Radni opozycji związani z KO nie poparli tego sprzeciwu i wrzucili swoją propozycję uchwały zgodną z założeniami PO. Zwolennicy każdej z wersji uporczywie i szczegółowo argumentowali, iż to dla dobra naszego miasta. Jakie będzie Twoje zdanie? Historia w skrócie:

1."Y" za 120 milionów zł.
PO za swych wcześniejszych rządów zaproponowała szybką kolej biegnącą z Warszawy i Łodzi, z jej rozwidleniem na stacji Kalisz w kierunku Poznania i Wrocławia, co zgodnie z obrazem na mapie nazwano "Y". Wydano wówczas około 120 milionów złotych na tworzenie dokumentacji angażując hiszpańskich projektantów.

2. "Szprychy i marginalizacja Kalisza"
Za rządów PiS pewoskiego igreka wyrzucono do kosza, by stworzyć "Szprychy", ale na nieszczęście Kalisza, rozwidlenie torów na Poznań i Wrocław zaplanowano już nie w Kaliszu, a w mniejszym Sieradzu, marginalizując tym samym komunikacyjnie Kalisz i Ostrów oraz pozbawiając nas szybkiej kolei do Wrocławia.

3. "Wariant 9" najmniej burzy, idzie przez kaliski dworzec, a w bonusie daje szansą na likw
Idź do oryginalnego materiału