Mentzen u Stanowskiego o aborcji: Stanowski zacytował pytanie użytkownika portalu X, gromoty, który zapytał, co zrobiłby Mentzen gdyby pedofil zgwałcił córkę jego brata. - Jestem głęboko przekonany, iż mój brat zrobiłby wszystko, żeby to dziecko wyrosło na porządnego człowieka - odparł kandydat na prezydenta. - Przypadków aborcji z gwałtu w Polsce jest jeden rocznie. Prawdopodobieństwo, iż ta straszna tragedia zdarzy się komukolwiek, jest minimalna. (...) W świecie tych wszystkich tabletek "dzień po", współczesnym świecie to jest jeden przypadek, to jest pytanie graniczne. To nie jest coś, co się dzieje codziennie na ulicach - mówił Mentzen. Jego zdaniem trzeba bardzo drastycznie karać sprawców przestępstw, gwałcicieli i "zamykać granice, żeby tych gwałtów było jak najmniej". - W momencie, w którym się otwiera granice dla ludzi z innych krajów, z Afryki, z Bliskiego Wschodu, liczba gwałtów drastycznie rośnie - ocenił. Warto przy tym dodać, iż jak wskazywała Komenda Główna Policji w 2023 roku do najczęstszych przestępstw popełnianych przez cudzoziemców w Polsce należały jazda pod wpływem alkoholu, kradzieże oraz posiadanie środków odurzających.
REKLAMA
"Nieprzyjemność gwałtu": Zdaniem Mentzena należy "ostro traktować sprawców prawdziwych gwałtów, a nie wymyślonych". - Bo też mamy problem tego, iż czasem mężczyźni są oskarżani o gwałt, którego po prostu nie było. To też jest poważny problem, żeby odróżnić jedno od drugiego. Natomiast o ile mamy pewność, iż do gwałtu rzeczywiście doszło, kara powinna być surowa. Ale dla gwałciciela, a nie dla ofiary - powiedział. Według Mentzena "nie wolno zabijać niewinnych dzieci, choćby o ile to dziecko wiąże się z jakąś nieprzyjemnością". - Nie mamy prawa zabić innego człowieka, tylko dlatego, iż ten człowiek sprawia nam przykrość, iż jest dla nas nieprzyjemny, iż może bardzo zaszkodzić naszemu życiu - podsumował. Stwierdził też, iż nie podpisałby jako prezydent ustawy o aborcji, bo "miałby krew niewinnych dzieci na rękach". Jak dodał: "bardzo źle bym się z tym czuł".
Zobacz wideo Ostre starcie Mentzena z dziennikarką TVP
Pytania o opinie z przeszłości: Stanowski pytał swojego gościa o jego poglądy i wpadki z przeszłości. Podał przykład słów o biciu dzieci z wywiadu dla Wirtualnej Polski z maja 2023 roku [S. Mentzen: Z badań wynika, iż dzieci, które dostają klapsy, mają mniej problemów niż te, które w ogóle nie są karane. P. Słowik, dziennikarz WP: Z jakich badań to wynika? S. Mentzen: Nie pamiętam teraz. Musiałbym sprawdzić. - red.]. - W tej pracy naukowej, której tytułu oczywiście nie pamiętam... - zaczął Mentzen, na co Stanowski stwierdził, iż "miał tyle czasu, żeby sobie przypomnieć" i dodał, iż może ten raport nie istnieje. - Oczywiście, iż istnieje. (...) Była różnica między dzieckiem, które nie jest wychowywane, a które dostaje klapsy. (...) Nie zamierzam wypowiadać się na temat, jak uczyć dzieci. To widzimy, kiedy dzieci są dorosłe. A moje jeszcze nie są dorosłe - stwierdził Mentzen.
Mentzen rekomendowałby szefowi NFZ reformę systemu ochrony zdrowia: - Nie chodzi o to, żeby ochrona zdrowia była prywatna. Prywatny monopolista też działa źle, musi mieć konkurencję - tymi słowami rozpoczął wątek systemu opieki zdrowia poseł Konfederacji. - Ludzie potrafią składać ręce, nie trzeba mieć do tego dyplomu lekarskiego - stwierdził Mentzen. Stanowski stwierdził, iż "wolałby, żeby mieli". - Czyli chciałbyś ograniczyć podaż na rynku. (...) Nie musisz być lekarzem. Wystarczy, iż wiesz, jak działa ciało ludzkie. Fizjoterapeuci bardzo dobrze to wiedzą. Są felczerzy, różni ludzie, którzy potrafią składać ręce - powtarzał Mentzen. Opinie działacza Konfederacji skontrował Jakub Kosikowski, lekarz onkolog, którzy w pierwszym punkcie podkreślił, iż "fizjoterapeuta i felczer to zawody medyczne wymagające ukończenia szkolenia i dyplomu".
Więcej na temat kampanii wyborczej przeczytasz w tekście Marty Rawicz "Strategia PiS na wybory? Byle do drugiej tury - po głosy Mentzena".Źródło: Kanał Zero