System kaucyjny na razie w fazie przejściowej

4 godzin temu

Od 1 października 2025 roku w Polsce obowiązuje system kaucyjny, który na razie jest w fazie przejściowej. Codzienne podpisywane są umowy między sklepami, sieciami handlowymi a operatorami i pojawiają się nowe punkty zbiórek w kolejnych gminach w Polsce.

System kaucyjny jest w tej chwili w fazie rozruchu. Chcieliśmy, żeby przynajmniej przez pierwsze trzy miesiące przedsiębiorcy mieli czas. Mówię nie tylko o operatorach, ale też producentach napojów i sklepach. Operatorzy bardzo intensywnie podpisują umowy ze sklepami, które chciałyby przystąpić do systemu kaucyjnego. Jest ich kilkadziesiąt tysięcy. Mam nadzieję, iż przede wszystkim będą to małe sklepy mówi agencji Newseria Anita Sowińska, podsekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska.

Zgodnie z przepisami wszystkie sklepy powyżej 200 mkw., które mają w swojej ofercie napoje w opakowaniach objętych systemem kaucyjnym, muszą prowadzić punkty zbiórki. Opakowania kaucyjne będą się pojawiać stopniowo. Do końca roku obowiązuje okres przejściowy, w którym można wyprzedać zapasy produktów w opakowaniach bez stosownego oznaczenia.

– System kaucyjny polega na zwrocie opakowania, za które uiściliśmy wcześniej kaucję. Dopiero te opakowania będą objęte systemem kaucyjnym, czyli najpierw musimy poczekać na pojawienie się na półkach sklepowych opakowań kaucyjnych i w następnym kroku będziemy te opakowania zwracaćprzypomina Piotr Okurowski, prezes Kaucja.pl – Krajowego Systemu Kaucyjnego, jednego z operatorów systemu. – Niektórzy nasi producenci rozpoczęli dystrybucję swoich produktów. One pojawiły się już na półkach sklepowych, są dostępne dla konsumenta i mieliśmy już pierwsze zwroty. Wdrożenie produktów będzie trwało kolejne tygodnie i miesiące.

– w tej chwili operatorzy deklarują, iż są gotowi, o ile chodzi o systemy logistyczne i informatyczne. Również sklepy wielkopowierzchniowe, czyli powyżej 200 mkw., są generalnie przygotowane do systemu kaucyjnego. Natomiast to, co jeszcze nie działa, to przede wszystkim to, iż producenci muszą zdecydować o tym, iż wypuszczają nowe partie towarów z oznaczeniem kaucji. Oczywiście są oni motywowani finansowo, natomiast w tym roku ta motywacja była niska, ponieważ to tak zostało zaplanowane, żeby przez pierwsze trzy miesiące dać producentom czas na rozruch – podkreśla Anita Sowińska.

W tym roku stawka opłaty produktowej jest symboliczna i wynosi 10 gr/kg dla opakowań ogółem, a dla butelek szklanych wielokrotnego użytku – 1 gr/kg.

Już od 1 stycznia motywacja producentów będzie znacząco wyższa, dlatego iż tzw. opłata produktowa, o ile producent nie zdecyduje się wejść w system kaucyjny, to jest choćby 3 zł za kilogram albo tworzywa, albo metalu. Producenci napojów będą więc bardziej motywowani finansowo i oni muszą zdecydować, w którym momencie wchodzą w system kaucyjny – mówi wiceministra klimatu i środowiska.Na pewno to będzie następowało stopniowo w przyszłym roku. Od 2027 roku ta motywacja finansowa jeszcze wzrasta i to będzie najważniejszy rok, kiedy możemy się spodziewać praktycznie wszystkich opakowań.

Jak wynika z wrześniowego raportu Deloitte’a, szacunkowe łączne koszty inwestycyjne związane z wdrożeniem systemu kaucyjnego w latach 2025–2034 wyniosą ok. 11,5 mld zł. Obejmą one m.in. prace budowlane w celu dostosowania punktów zbiórki, zakup zwrotomatów i wyposażenia do zbiórki manualnej, budowę centrów zliczania czy też koszty administracyjne. Z kolei wydatki operacyjne, w opinii ekspertów Deloitte’a, mogą sięgnąć 32,4 mld zł w następnej dekadzie.

ŹRÓDŁO: Newseria

Idź do oryginalnego materiału