– Mamy do czynienia z gigantyczną aferą. To nie Krajowy Plan Odbudowy, to „Kasa Platformy Obywatelskiej” – tak świętokrzyscy działacze Prawa i Sprawiedliwości oceniają aferę ze środkami przyznawanymi w ramach wsparcia polskich przedsiębiorców.
Senator Krzysztof Słoń uważa, iż środki unijne z Krajowego Planu Odbudowy powinny wspierać nasz kraj, tymczasem ponad 1 mld zł z unijnych funduszy przeznaczonych na wsparcie polskich przedsiębiorców zostało rozdysponowane na projekty, które mogą budzić wątpliwości.
– Gospodarka i społeczeństwo polskie doznały ogromnego uszczerbku związanego z pandemią oraz pomocą materialną, której udzieliliśmy i przez cały czas udzielamy naszym sąsiadom z Ukrainy. Te pieniądze miały wesprzeć polską gospodarkę, aby się rozwijała i odbudowywała – mówi.
Senator twierdzi, iż dowodem na nieefektywne zarządzanie majątkiem państwowym przez obecną koalicję rządzącą jest pogarszająca się sytuacja finansowa państwa. – Warto wspomnieć o budżecie naszego państwa, co przy okazji marnotrawienia środków z KPO jest bardzo istotne. Minęliśmy niedawno pierwsze półrocze bieżącego roku, a okazuje się, iż prawdopodobnie jesienią zostanie zwołane posiedzenie Sejmu, na którym nastąpi zmiana budżetu na 2025 r., ponieważ trzeba będzie zwiększyć deficyt, który z resztą ciągle rośnie – wyjaśnia.
Poseł Mariusz Gosek informuje, iż Prawo i Sprawiedliwość złożyło wniosek o powołanie komisji śledczej w zakresie środków z Krajowego Planu Odbudowy. – Komisję śledczą w myśl ustawy powołuje się wtedy, kiedy organy państwa nie działają. One nie zadziałały i przez cały czas nie działają. KPO było mechanizmem szantażu. Miało prowadzić do dojścia Donalda Tuska do władzy, a nie do odbudowy praworządności, bo jej w Polsce za rządów PiS-u nie brakowało – mówi.
– To absolutna wina minister Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, ale i Donalda Tuska, bo to on sprawuje nadzór nad swoimi służbami. Dziś oni muszą jasno z tych pieniędzy się rozliczyć, ale my wiemy, iż tego nie zrobią – zaznacza Mariusz Gosek.

Tomasz Pleban, starosta kielecki uważa, iż środki z KPO to pożyczka, którą spłacą wszyscy obywatele, a nie ci, którzy dziś z niej korzystają.
– Dlaczego mamy spłacać pieniądze z KPO, które dostali znajomi i rodziny polityków Koalicji Obywatelskiej? Zadaję sobie to pytanie jako obywatel. W Polsce jest prawie 38 mln obywateli i nie wszyscy sobie zdają sprawę z tego, iż przez wiele dziesięcioleci będziemy te pożyczki jako obywatele spłacać – mówi.
Do słów polityków Prawa i Sprawiedliwości odniósł się Lucjan Pietrzczyk, poseł Koalicji Obywatelskiej. – Ilość kłamstw i bredni wypowiadanych przez polityków PiS przechodzi ludzkie pojęcie. Program HoReCa, który miał pomóc restauracjom, hotelom i turystyce opracował poseł Waldemar Buda z PiS. Następnie ten program nie został wdrożony. To my zdobyliśmy pieniądze z KPO, a PiS je blokował. Kto pomaga przedsiębiorcom? My pomagamy, a PiS nam przeszkadza – podkreśla.
Parlamentarzysta KO zapewnia, iż wszelkie nieprawidłowości związane ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy zostaną zweryfikowane. – Chodzi o to, żeby jak najszybciej to skontrolować i zweryfikować wszystkie nieprawidłowości. Sprawa wywołująca największe kontrowersje dotyczy hotelu nad jeziorem, który otrzymał dotację na dwa jachty. Wyjaśnię, iż to dwie żaglówki, których długość nie przekracza 7,5 metra – zwraca uwagę.
Z danych PARP wynika, iż w ramach wsparcia sektora HoReCa ze środków KPO podpisanych zostało 3005 umów z przedsiębiorcami. Do końca lipca przedsiębiorcom wypłacono 110 mln zł z całkowitej kwoty wsparcia wynoszącej 1 mld 240 mln zł.





