Światowy Dzień Wielorybów – święto morskich olbrzymów

2 tygodni temu
Zdjęcie: Światowy Dzień Wielorybów


Czy kiedykolwiek zatrzymałeś się na chwilę i pomyślałeś o wielorybach? Może nie. Może jedyny ich obraz, jaki masz w głowie, to scena z filmu dokumentalnego albo fotografia humbaka wynurzającego się majestatycznie z wody. A przecież te gigantyczne ssaki to jedne z najbardziej fascynujących stworzeń na naszej planecie. I tak jak wiele innych zwierząt stoją przed prawdziwymi wyzwaniami. Właśnie dlatego co roku obchodzimy Światowy Dzień Wielorybów. To okazja, by przyjrzeć się bliżej tym niezwykłym zwierzętom i pomyśleć, co możemy zrobić, by lepiej je chronić.

Jak narodził się Światowy Dzień Wielorybów?

Hawaje, rok 1980. Greg Kauffman, biolog morski i założyciel Pacific Whale Foundation, zauważył, iż coraz mniej ludzi zwraca uwagę na los wielorybów. Polowania na te zwierzęta były w tamtych czasach codziennością, a świadomość ekologiczna dopiero raczkowała. Wpadł więc na pomysł, by poświęcić im jeden dzień w roku. Dlaczego? By przypominać światu, jak niesamowite są te stworzenia.

I tak na jednej z hawajskich wysp rozpoczęto świętowanie dnia humbaków, które później przerodziło się w globalny ruch. Dziś, ludzie na całym świecie organizują wydarzenia, marsze, wykłady i kampanie edukacyjne. Jednak Światowy Dzień Wielorybów to nie tylko okazja do podziwiania tych niezwykłych zwierząt. To także czas refleksji nad tym, z jakimi zagrożeniami się mierzą i dlaczego tak ważne jest, byśmy im pomagali.

Dlaczego wieloryby potrzebują naszej pomocy?

Choć wielorybnictwo komercyjne zostało w większości zakazane w 1986 r., wieloryby wciąż nie mogą spokojnie przemierzać oceanów. Współczesne zagrożenia są inne, ale równie niebezpieczne:

  • kolizje ze statkami – wzmożony ruch morski to poważny problem. Każdego roku wiele wielorybów ginie po uderzeniu kontenerowca;
  • sieci rybackie – zaplątanie się w opuszczone sieci to jeden z głównych powodów śmierci tych morskich gigantów. Nie potrafią się z nich wydostać i powoli toną;
  • hałas, który zagłusza dźwięki – wieloryby używają dźwięków do komunikacji, ale ludzkie maszyny – statki, sonary wojskowe, podwodne eksplozje, wiercenia – sprawiają, iż ich świat staje się coraz głośniejszy;
  • plastikowe śmieci w ich menu – naukowcy regularnie znajdują w martwych wielorybach setki kilogramów, a czasem choćby tony plastiku. W 2019 r. u wybrzeży Filipin odkryto grindwala, który miał w żołądku aż 40 kg plastikowych toreb i odpadów.
Rząd Islandii zezwolił na polowania na wieloryby –aktywiści protestują

Jak możemy pomóc?

Nie musisz być biologiem morskim ani mieszkać nad oceanem, żeby coś zrobić. Oto kilka rzeczy, które możesz wdrożyć od zaraz:

  • ogranicz plastik – mniej butelek trafi do oceanu;
  • wspieraj organizacje chroniące wieloryby – wiele fundacji prowadzi działania pomocowe, a Ty możesz przekazać darowiznę na ich rzecz;
  • mów o wielorybach! – im więcej osób zrozumie, iż wieloryby potrzebują pomocy, tym większa szansa na niwelowanie zagrożeń;
  • nie wspieraj destrukcyjnych połowów – sprawdzaj, skąd pochodzi kupowana przez ciebie ryba. Zrównoważone rybołówstwo to klucz do przyszłości oceanów.

Co łączy ludzi i wieloryby? Bardzo dużo!

Choć na co dzień o tym nie myślimy, wieloryby mają z nami więcej wspólnego niż mogłoby się wydawać.

Naukowcy odkryli, iż pieśni humbaków mają strukturę podobną do ludzkiego języka. Nie są to przypadkowe dźwięki – składają się z powtarzalnych fraz i sekwencji, które humbaki łączą w dłuższe melodie. Co więcej, ich pieśni zmieniają się w czasie, a nowe hity rozprzestrzeniają wśród populacji niczym utwory muzyczne wśród ludzi.

Wieloryby to zwierzęta społeczne. Kaszaloty żyją w klanach, w których pomagają sobie nawzajem i wspólnie wychowują młode. Naukowcy zaobserwowali choćby przypadki, iż wieloryby wracały w miejsce, w którym straciły towarzysza – jakby go opłakiwały. Jeszcze bardziej niezwykłe są ich zachowania związane z empatią. Udokumentowano przypadki, w których humbaki ratowały foki przed atakiem orek, osłaniając je własnymi ciałami. W innym badaniu kaszalot pomógł rannemu delfinowi utrzymać się na powierzchni, by ten się nie udusił.

A najciekawsze na koniec – wieloryby mają coś, co można nazwać kulturą. Naukowcy odkryli, iż kaszaloty w różnych częściach świata porozumiewają się lokalnymi dialektami, co oznacza, iż sposób ich komunikacji nie jest tylko wrodzony, ale również przekazywany z pokolenia na pokolenie.

To wszystko sprawia, iż wieloryby to coś więcej niż tylko morskie olbrzymy. To istoty o niezwykle złożonym życiu społecznym, które, choć żyją w zupełnie innym środowisku niż my, mają z nami dużo wspólnego. Warto o nich pamiętać – nie tylko w Światowy Dzień Wielorybów.

Idź do oryginalnego materiału