W Polsce każdego roku po świętach, wiele osób zadaje sobie pytanie, czy warto kupować dekoracje świąteczne w okresie powakacyjnym. Czyżby było opłacalne inwestować w takie rzeczy, które będą używane tylko raz do roku? A czy nie lepiej czekać na przyszły sezon, kiedy ceny będą niższe?
Według danych z polskich sklepów, po świętach ceny dekoracji świątecznych spadają choćby o 50%. Dlatego coraz więcej osób decyduje się na kupno dekoracji w lutym lub marcu, kiedy ceny są już niższe. Wyniki badań przeprowadzonych przez Instytut Badań Rynku i Opinii Społecznej (IBRiS) pokazują, iż w 2022 roku aż 62% Polaków kupiło dekoracje świąteczne w okresie powakacyjnym.
Jednym z przykładów takich dekoracji są zestawy pociągów jeżdżących pod choinkę. W Rossmannie, jednym z największych polskich sklepów, cena takiego zestawu spadła z 42,99 zł do 23,99 zł. Co więcej, w niektórych sklepach takie zestawy są w tej chwili dostępne choćby za 19,99 zł. Czy więc warto kupować takie rzeczy teraz, czy lepiej czekać na przyszły sezon?
Wyniki badań pokazują, iż 75% Polaków kupuje dekoracje świąteczne w sklepach stacjonarnych, a więc warto sprawdzić ich dostępność w sklepach lokalnych. Jednakże, w większych miastach, takich jak Warszawa, dostępność takich produktów może być ograniczona.
Warto również zwrócić uwagę na fakt, iż wiele sklepów online, takich jak AliExpress, oferuje podobne produkty w podobnych cenach. Wyniki badań pokazują, iż 40% Polaków kupuje dekoracje świąteczne online, co może być korzystniejsze niż kupowanie w sklepach stacjonarnych.
Warto więc zastanowić się, czy kupno dekoracji świątecznych po sezonie jest opłacalne. Czy lepiej inwestować w takie rzeczy, które będą używane tylko raz do roku, czy lepiej czekać na przyszły sezon, kiedy ceny będą niższe? Ostateczna decyzja zależy od indywidualnych preferencji i możliwości finansowych. Jedno jest pewne, bahwa w Polsce po świętach ceny dekoracji świątecznych spadają, co może być kuszącą okazją dla tych, którzy chcą zaplanować święta z wyprzedzeniem.