Włoska dziennikarka więziona w Iranie wyszła na wolność i wraca do Włoch – poinformowała premier Giorgia Meloni.
Włoska dziennikarka Cecilia Sala, została aresztowana w ubiegłym miesiącu w Iranie, gdzie zbierała materiały do swojego reportażu. Irańskie władze zarzuciły jej „naruszenie prawa Republiki Islamskiej”.
Do jej aresztowania doszło zaledwie kilka dni po tym, jak włoskie służby zatrzymały w kraju Irańczyka Mohammada Abediniego. Mężczyzna został oskarżony o dostarczenie Iranowi materiałów do budowy dronów. Irańskie władze zaprzeczyły jednak, by obie sprawy miały ze sobą cokolwiek wspólnego.
Po niespełna miesiącu Sala wyszła jednak na wolność i jest już w drodze powrotnej do Włoch, o czym poinformowała premier Giorgia Meloni. Według oficjalnego oświadczenia, premier osobiście przekazała wieści o uwolnieniu dziennikarki jej rodzicom w rozmowie telefonicznej.
„Dzięki intensywnej pracy naszych kanałów dyplomatycznych i wywiadowczych, nasza współobywatelka została uwolniona przez irański reżim i wraca do Włoch”, napisano w oświadczeniu kancelarii premier.
Uwolnienie dziennikarki spotkało się licznymi pochwałami, również ze strony opozycji.
– Uwolnienie Cecilii Sali jest ulgą, a fakt, iż niedługo będzie we Włoszech napawa nas radością. Dziękujemy rządowi, korpusowi dyplomatycznemu, służbom i wszystkim tym, którzy nieustannie pracowali przez te 20 dni strachu i udręki, by to było możliwe. Nie możemy się doczekać, by cię zobaczyć, Cecilio! – stwierdziła liderka opozycyjnej Partii Demokratycznej Elly Schlein.
Podziękowania dla wszystkich zaangażowanych w uwolnienie dziennikarki, w tym dla premier Meloni, wyrazili również minister obrony Guido Crosetto, a także liderzy partnerów koalicyjnych Meloni: Matteo Salvini reprezentujący Ligę i minister spraw zagranicznych Antonio Tajani z Forza Italia.