Starosta Iwona Kurowska wystosowała wezwanie przedsądowe do radnego Marcina Kobusa, domagając się publicznych przeprosin na sesji rady powiatu. W przypadku braku przeprosin sprawa ma trafić do sądu. - To jest próba zastraszenia - ocenia wprost radny Kobus – To, co dzieje się na sesjach rady powiatu, znacznie wykracza poza ustalony porządek obrad. Dochodzi tam do działań wysoce nieetycznych, takich jak rzucanie pomówień czy formułowanie zarzutów, które nie są ani zweryfikowane, ani podpisane – powiedziała starosta Iwona Kurowska podczas konferencji prasowej w czwartek, 23 stycznia. Podkreśliła, iż w odpowiedzi na te sytuacje skierowała wezwanie przedsądowe do radnego Marcina Kobusa.
– Po tym, co wydarzyło się podczas ostatniej sesji, gdy pan radny przeszedł pośród wszystkich radnych oraz przedstawicieli mediów, wręczając jakieś pismo - adekwatnie nie wiem, co to było, bo nie było podpisane w żaden sposób - i nie weryfikując treści zawartych w tym dokumencie, podjęłam decyzję o skierowaniu wezwania przedsądowego – wyjaśniała starosta Iwona Kurowska.
Pismo zostało przygotowane przez pełnomocnika starosty, radcę