Stalowa Wola: Sochy reaktywacja – rezerwat przyrody znów chroni topole

leliwa.pl 1 dzień temu

W Stalowej Woli został utworzony rezerwat przyrody Sochy. To swego rodzaju reaktywacja, bo ten kompleks leśny na Osiedlu Sochy taką ochroną został objęty już po raz trzeci w swojej historii. Chodzi o rosnącą w tym miejscu czarną topolę.

Decyzję o utworzeniu rezerwatu Sochy podjęły wspólnie Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Rzeszowie i Lasy Państwowe z Nadleśnictwem Rozwadów. Stało się to na wniosek Podkarpackiego Towarzystwa Przyrodników Wolne Rzeki.

Podpisanie aktu ustanawiającego rezerwat Sochy odbyło się w piątek 28 marca w terenie w kompleksie leśnym na Sochach. Przy okazji tej uroczystości podpisano też decyzje o dwóch innych rezerwatach na terenie powiatu stalowowolskiego.
To rezerwat Jodłówka w okolicach Zaklikowa i w Pysznicy rezerwat Targowisko ze starodrzewem olchowym.

W uroczystości uczestniczyli między innymi regionalny dyrektor Lasów Państwowych w Lublinie Jan Kowal wraz z nadleśniczymi z Rozwadowa i Gościeradowa, regionalny dyrektor ochrony środowiska w Rzeszowie Sławomir Serafin, który podpisywał decyzje o utworzeniu rezerwatów, przedstawiciele Wolnych Rzek, regionalny konserwator przyrody Agnieszka Marcela i przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego.

Obecny był też ksiądz profesor Jacek Łapiński, który pod namowa księdza Wilhelma Gaja- Piotrowskiego napisał książkę 'Stare królestwo czarnej topoli’. Ta stała się kanwą reaktywacji rezerwatu.

Jak podkreślał rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie Łukasz Lis, powołanie rezerwatu Sochy jest trzecim podejściem do ochrony tego przyrodniczo cennego miejsca.

Pierwszy raz leśny rezerwat przyrody o powierzchni 10 hektarów w tym miejscu powstał w 1935 roku, były to wówczas dobra księcia Jerzego Lubomirskiego. Istniał do początków wojny. Kolejny raz rezerwat czarnej topoli o powierzchni 45 hektarów na Sochach utworzono w 1953 roku. Zniesiono go w 1971 r. z uwagi na zły stan drzewostanu topolowego i problemy z jego odnowieniem.

Utworzony teraz rezerwat na Sochach ma powierzchnię ponad 42 hektarów. A jego celem jest zachowanie ze względów przyrodniczych, naukowych, dydaktycznych i krajobrazowych dynamiki procesów naturalnych wielogatunkowego drzewostanu o charakterze lasów łęgowych.

O tym mówił też dyrektor rzeszowskiej RDOŚ Sławomir Serafin

O wyjątkowości drzewostanu na Sochach mówił autor publikacji ksiądz Jacek Łapiński. Przypomniał, iż to część Puszczy Sandomierskiej, która jednak została od niej, w efekcie czego ten drzewostan zmieniał się w swoisty sposób tak między innymi wykształciła się czarna topola nazywana jabrzędziem, która powoli kończy swoje panowanie, ale wciąż można podziwiać jej świetność choćby obserwując ogromne, powalone pnie

O wyjątkowości tych drzew mówiła też konserwator przyrody Agnieszka Marcela. Przyznała iż już przed pierwszą wojną światową topole na Sochach zadziwiały naukowców, których sprowadzili Lubomirscy

Jabrzędzi w rezerwacie Sochy będą mogli poszukać sami mieszkańcy, bo ten ma być otwarty dla odwiedzających.

Z utworzenia rezerwatu Sochy cieszy się jeden z inicjatorów niego powstania Piotr Bednarek z Wolnych Rzek

Regionalny dyrektor Lasów Państwowych Jan Kowal przyznał, iż to bardzo ważne by tymi wyjątkowymi zasobami leśnymi mogły się cieszyć przyszłe pokolenia

Decyzja o powołaniu rezerwatu Sochy w Stalowej Woli na terenie Nadleśnictwa Rozwadów oraz dwóch pozostałych obszarów chronionych na terenie powiatu stalowowolskiego ma się uprawomocnić w ciągu 14 dni.

Link do internetowej wersji książki 'Stare królestwo czarnej topoli’ autorstwa księdza profesora Jacka Łapińskiego dostępny jest poniżej:

https://rozwadow.pl/pliki/pdf/Jacek%20Leszek%20Lapinski_STARE%20KROLESTWO%20CZARNEJ%20TOPOLI_DAWNY%20REZERWAT%20SOCHY-STALOWA%20WOLA.pdf

Idź do oryginalnego materiału